Kto zabił Sazz Pataki w 4. sezonie "Zbrodni po sąsiedzku"? Ten zwrot akcji planowano od dawna
Jacek Werner
26 października 2024, 14:28
"Zbrodnie po sąsiedzku" (Fot. Hulu)
W 9. odcinku 4. sezonu "Zbrodni po sąsiedzku" wyjawiono widzom, kto zabił Sazz. Skąd ten twist i od kiedy go planowano? Na te pytania odpowiedział właśnie twórca serii. Uwaga na spoilery.
W 9. odcinku 4. sezonu "Zbrodni po sąsiedzku" wyjawiono widzom, kto zabił Sazz. Skąd ten twist i od kiedy go planowano? Na te pytania odpowiedział właśnie twórca serii. Uwaga na spoilery.
4. sezon serialu "Zbrodnie po sąsiedzku" zbliża się do końca, zaś w najnowszych odcinku widzom zdradzono, kto stał za zabójstwem Sazz Pataki (Jane Lynch). Showrunner serialu, John Hoffman, wyjawił, że twórcy od dawna planowali ten twist.
Zbrodnie po sąsiedzku sezon 4 – kto zabił Sazz Pataki?
W 9. odcinku 4. sezonu "Zbrodni po sąsiedzku" bardzo mocno zasugerowano widzom, że to scenarzysta Marshall P. Pope (Jin Ha), pracujący przy filmie o naszej ulubionej trójce, zamordował Sazz. Okazało się, że Pope to tak naprawdę Rex Bailey, który współpracował z Sazz na planie "Project Ronkonkoma" i ukradł jej scenariusz filmu "Zbrodnie po sąsiedzku". W rozmowie z TheWrap twórca serii wyjawił, że już w 3. sezonie mogliśmy wypatrzeć poszlaki wskazujące na Marshalla. A sam twist planowano od samego początku serialu.
— Gdy kręciliśmy 3. sezon, z premedytacją umieściliśmy w 5. odcinku moment, w którym [Sazz] mówi Charlesowi (Steve Martin) o swojej krótkofalówce, że słyszy głosy w stylu: ludzie mówią, że chcieliby być tobą. Więc kiedy na końcu 3. sezonu dzieje się to, co się dzieje, robimy do tego nawiązanie.
Na końcu 3. sezonu, gdy sprawa morderstwa dotyczy jej samej, wydało nam się to jedną z tych cudownych rzeczy, które dzieją w pokoju scenarzystów. Kiedy myślisz sobie: co doprowadziło do tego zabójstwa, z czego oni nie zdają sobie sprawy, a co spoczywało w lodówce Olivera (Martin Short) przez cały ten sezon i zawiera kluczową wskazówkę do wszystkiego, czym zajmowała się Sazz i o czym musiała z nim porozmawiać od wielu miesięcy, a teraz musiała się spieszyć? To było dla mnie naprawdę ekscytujące – poszlaka, która sprawiałaby, że na końcu powiecie sobie: co u diabła? No i kwestia tańczenia wokół tego, by ukryć to najlepiej, jak się da.
W tej samej rozmowie Hoffman zasugerował też, co wydarzy się w 10. odcinku 4. sezonu "Zbrodni po sąsiedzku". Widzowie poznają w nim szczegóły relacji Sazz i Reksa.
— Emocjonalna relacja, której przyglądamy się i którą ujawniamy w 10. odcinku, pomiędzy Sazz i Reksem, jest treściwa i przede wszystkim łączy się z wszystkimi poszlakami, które ukryliśmy na przestrzeni sezonu, a które wskazują, jak i dlaczego doszło do tego wszystkiego.
Warto dodać, że pracując nad 4. sezonem "Zbrodni po sąsiedzku", twórcy podeszli nieco inaczej niż zwykle do planowania kryminalnej intrygi. Hoffman zdradził, że w przeciwieństwie do poprzednich sezonów, tym razem scenarzyści najpierw opracowali zakończenie i dopiero później zaczęli rozpisywać, jak do niego dojdzie.
W oczekiwaniu na finałowy odcinek 4. sezonu "Zbrodni po sąsiedzku" sprawdźcie, co jeszcze twórcy mają w planach dla ulubionego tria detektywów amatorów. Sprawdźcie też, jak doszło do szalonej sceny z Meryl Streep z 7. odcinka.
A kiedy premiera 10. odcinka 4. sezonu "Zbrodni po sąsiedzku"? Sprawdźcie rozpiskę całości: Zbrodnie po sąsiedzku sezon 4 – kiedy kolejne odcinki.