"Pingwin" to nie tylko fikcja. Opowieść Sofii bazuje na tragicznych losach tej historycznej postaci
Jacek Werner
20 października 2024, 13:01
"Pingwin" (Fot. HBO)
Po 4. odcinku "Pingwina" fani nie mogą przestać dyskutować na temat kreacji Cristin Milioti jako Sofii. A czy wiecie, że serialowe losy córki Carmine'a Falcone'a zostały częściowo oparte na prawdziwej historii?
Po 4. odcinku "Pingwina" fani nie mogą przestać dyskutować na temat kreacji Cristin Milioti jako Sofii. A czy wiecie, że serialowe losy córki Carmine'a Falcone'a zostały częściowo oparte na prawdziwej historii?
4. odcinek serialu "Pingwin" pokazał nam wstrząsającą historię Sofii Falcone (Cristin Milioti), która – nim postanowiła zawalczyć o pozycję w mafijnej rodzinie – przeżyła odsiadkę w Azylu Arkham. Showrunnerka serialu wyjawiła teraz, że za upiornymi losami bohaterki stoi prawdziwa historia.
Pingwin – Sofia Falcone jest jak Rosemary Kennedy?
Choć postacie z "Pingwina" wywodzą się z komiksów DC i są w całości dziełem fikcji, Sofia Falcone – a konkretnie: jej tragiczna geneza – ma coś wspólnego z pozaekranową rzeczywistością. Showrunnerka serialu Lauren LeFranc opowiedziała podczas Comic-Conu w Nowym Jorku, że inspiracją dla historii dziedziczki Carmine'a Falcone'a były losy Rosemary Kennedy, siostry Johna F. Kennedy'ego.
Screen Rant przypomina, że w wieku zaledwie 23 lat, siostra 35. prezydenta USA została poddana lobotomii. Decyzję o przeprowadzeniu zabiegu podjął jej ojciec, gdy rodzina uznała, że nie jest w stanie sprawować nad nią opieki – dziś wiemy, że jeszcze wskutek zaburzeń przy porodzie, Rosemary przyszła na świat z niepełnosprawnością, ale w pierwszych dekadach XX wieku z taką diagnozą nie wiązało się żadne konstruktywne leczenie – sama rodzina usiłowała zaś żyć, sprawiając pozory, że z córką nie dzieje się nic złego.
Po latach dojrzewania, spędzonych w placówkach opiekuńczych i z dala od domu rodzinnego, Rosemary – nadal zmagająca się z problemami rozwojowymi i różnego rodzaju zaburzeniami – została poddana lobotomii. Ojciec młodej kobiety podjął tę decyzję po tajemnej konsultacji z lekarzami, licząc, że zdoła ukryć istnienie córki i jej coraz bardziej niepokorne zachowania – i w ten sposób uchroni obiecującą karierę polityczną synów. Operacja zakończyła się niepowodzeniem, pozostawiając dwudziestotrzylatkę bez zdolności poruszania się i porozumiewania.
Showrunnerka "Pingwina" wytłumaczyła w wywiadzie, że podobną niesprawiedliwością nacechowane są też serialowe losy Sofii Falcone.
— Myśleliście, że jest szalona, tak samo jak ci wszyscy inni ludzie. Ale co myślicie o niej teraz, gdy poznaliście prawdę? – pytała LeFranc w trakcie nowojorskiego eventu.
Jeśli nadal rozmyślacie nad genezą Sofii, pokazaną w 4. odcinku "Pingwina", koniecznie sprawdźcie, co o tym odcinku powiedziała nam Cristin Milioti. A co jeszcze czeka nas w "Pingwinie"? Zobaczcie zwiastun reszty odcinków "Pingwina".
By dowiedzieć się, co o serialu sądzi Serialowa, sprawdźcie z kolei naszą recenzję serialu "Pingwin" i dowiedzcie się, dlaczego wymienili Carmine'a Falcone'a. A kiedy zobaczymy następny odcinek produkcji HBO? Pełną rozpiskę znajdziecie tutaj: Pingwin – kiedy kolejne odcinki.