Dlaczego Netflix skasował "Kaos" pomimo dobrych ocen? Oto wytłumaczenie – winni znów są widzowie
Karolina Noga
13 października 2024, 13:02
"Kaos" (Fot. Netflix)
"Kaos" zachwycił widzów, jednak Netflix podjął kontrowersyjną decyzję o kasacji serialu, co zszokowało zarówno fanów, jak i ekipę. Dlaczego nie będzie 2. sezonu?
"Kaos" zachwycił widzów, jednak Netflix podjął kontrowersyjną decyzję o kasacji serialu, co zszokowało zarówno fanów, jak i ekipę. Dlaczego nie będzie 2. sezonu?
"Kaos" zadebiutował pod koniec sierpnia i cieszył się uznaniem zarówno ze strony widzów, jak i krytyków. Niestety, w tym tygodniu media obiegła informacja, że nie będzie 2. sezonu "Kaosu". Skąd ta decyzja?
Kaos – dlaczego Netflix skasował serial? Oto wyjaśnienie
Na powyższe pytanie postanowił odpowiedzieć Screen Rant, który przyjrzał się szczegółowym danym. Gdyby polegać na samych opiniach, "Kaos" powinien być kontynuowany. W serwisie Rotten Tomatoes produkcja otrzymała 76% pozytywnych recenzji od krytyków oraz 83% pozytywnych opinii od widzów. W recenzjach chwalono m.in. świeże podejście do mitologii, mroczną satyrę na społeczeństwo i przede wszystkim występ Jeffa Goldbluma jako Zeusa. Co więc poszło nie tak?
"Kaos" został anulowany, ponieważ nie osiągnął zakładanej przez Netfliksa oglądalności w tygodniach następujących po debiucie 29 sierpnia. Serial uzyskał największą liczbę wyświetleń (przypomnijmy, "wyświetlenia" to na Netfliksie całkowity czas spędzony na oglądaniu danego serialu przez publiczność, podzielony przez czas jego trwania) w okresie od 2 do 8 września. Wtedy zgromadził 5,9 mln wyświetleń i zajął 3. miejsce na globalnej liście top 10. "Kaos" utrzymywał się w topce przez cały miesiąc, aż do 29 września – ale raczej w środkowych rejonach niż na szczycie.
Analizując liczby z kolejnych tygodni (pierwszy tydzień: 3,4 mln wyświetleń, drugi tydzień: 5,9 mln, trzeci tydzień: 3,4 mln, czwarty tydzień: 2,2 mln), nietrudno zrozumieć decyzję Netfliksa. Oglądalność serialu była zdecydowanie daleka od oczekiwanej.
Od "Kaosu" lepsze okazały się takie produkcje, jak "Para idealna" czy "Potwory: Historia Lyle'a i Erika Menendezów", które zgromadziły ok. 20 mln wyświetleń w drugim tygodniu po debiucie. "Kaos" zebrał ok. 15 mln wyświetleń w miesiąc, co sprawiło, że decyzja Netfliksa mogła być tylko jedna. Informacja o kasacji jest tym bardziej rozczarowująca, że twórczyni planowała nakręcenie aż trzech sezonów "Kaosu".
"Kaos" to mroczna, komediowa i uwspółcześniona wersja greckiej mitologii autorstwa Charlie Covell, scenarzystki "The End of the F***ing World". W obsadzie są David Thewlis ("Fargo") jako Hades, Janet McTeer ("Ozark") jako Hera czy Billie Piper ("Nienawidzę Suzie") jako Kasandra, a także wcześniej wspomniany Goldblum. Aktor wciela się w Zeusa, króla bogów – wszechmocnego, okrutnego, czasami łaskawego – który nie ma pojęcia, że plan strącenia go z piedestału już został wprowadzony w życie.