Jak się zmieni "Diabelska godzina" w 2. sezonie? Peter Capaldi zdradza, co dalej w hitowym thrillerze
Karol Urbański
10 października 2024, 14:43
"Diabelska godzina" (Fot. Amazon Prime Video)
Co nowego czeka nas w 2. sezonie "Diabelskiej godziny"? Podpowiedź ma dla nas Peter Capaldi, który miał szczegółowe zachcianki odnośnie swojej postaci i nadchodzącej serii. Czym będzie różnić się 2. sezon?
Co nowego czeka nas w 2. sezonie "Diabelskiej godziny"? Podpowiedź ma dla nas Peter Capaldi, który miał szczegółowe zachcianki odnośnie swojej postaci i nadchodzącej serii. Czym będzie różnić się 2. sezon?
Co będzie wyróżniać 2. sezon serialu "Diabelska godzina" (oryg. "The Devil's Hour") na tle debiutanckiej serii? Sprawdźcie, co o nadchodzących odcinkach mówią gwiazdy projektu. Peter Capaldi chciał, by tym razem było bardziej "kosmicznie". Co jeszcze wiemy o pięcioodcinkowej serii, która zadebiutuje w streamingu 18 października?
Diabelska godzina sezon 2 – jak się zmieni serial?
Odtwórcy głównych ról, czyli Peter Capaldi i Jessica Raine udzielili wywiadu Radio Times, gdzie opowiedzieli o tym, czego możemy spodziewać się po 2. sezonu "Diabelskiej godziny" względem debiutanckiej serii projektu od Amazon Prime Video.
Okazuje się, że ekranowy Gideon od początku miał jedną uwagę – chciał, by nowa seria była bardziej "kosmiczna", a jego postać bardziej "ludzka". Trudno dziwić się aktorowi, który przez kilka lat grał pierwsze skrzypce w "Doktorze Who", a w 1. sezon "Diabelskiej godziny" spędził "w zamknięciu". Tym razem wreszcie wydostanie się na zewnątrz.
— Tym razem poszedłem w drugą stronę, prawdopodobnie dlatego, że [w 1. sezonie] było więcej przyziemnych rzeczy. Ostatnim razem byłem tylko ja w celi, więc poprosiłem o więcej człowieczeństwa – w sensie, że to, co [Gideon] robi, ma swoją cenę. Myślę, że pierwotnie było to nieco bardziej zawoalowane, a ja chciałem uczynić go bardziej wrażliwym. Ale tym razem, ponieważ jest na zewnątrz, widzimy, jak robi różne rzeczy i widzimy, ile go to kosztuje, więc tym razem powiedziałem: upewnijmy się, że nadal jest trochę kosmiczny. Biedny Tom [Moran, twórca serialu]! Zawsze proszę go o więcej. Nie chcę przyziemnego, tym razem chcę kosmicznego! – zwieńczył aktor.
A czego możemy spodziewać się po 2. sezonie "Diabelskiej godziny" z perspektywy jego ekranowej partnerki, czyli odtwórczyni roli Lucy? Raine zasugerowała, że relacja dwojga głównych postaci wejdzie na nowy poziom, a wyzwanie grania dwóch różnych wersji Lucy gwiazda określiła jako mianem "niesamowitego".
— Potraktowałam to naprawdę poważnie. Bardzo dokładnie przemyślałam to, jak mogłabym zdefiniować [dwie wersje Lucy]. W tym sezonie jest więcej thrillera niż upiornego nastroju. Jest więc takie dosłownie odliczanie do pewnej przerażającej rzeczy, która ma się wydarzyć. A szaleństwo Lucy z 1. sezonu zostało zastąpione ostrym skupieniem na wykonaniu zadania. Relacja między [Lucy i Gideonem] w 2. sezonie jest naprawdę inna i była ekscytująca do zagrania – drapieżna, ponura, ale w pewnym sensie wiążąca. To było takie wyzwanie i taka radość, że naprawdę mogłam się w to wgryźć.
Zgodnie z oficjalnym opisem 2. sezonu "Diabelskiej godziny" Lucy i Gideon zawiązują niełatwy sojusz, aby zapobiec powtarzającej się tragedii i wytropić nieuchwytnego potwora. Podwójne życie Lucy sprawia, że ta jest rozdarta między rodziną a obowiązkiem, gdy znajduje się na celowniku swojego męża z poprzedniego życia, det. Raviego Dhillona.
W śledztwie pomaga mu Sam, dla której wcześniej Lucy była mentorką. Tymczasem Isaac (Benjamin Chivers) codziennie odkrywa nowe emocje i walczy o utrzymanie równowagi w rzeczywistości, która odrzuca jego istnienie. Nowe tajemnice rozwijają się, gdy te historie zbiegają się w jednym wybuchowym momencie, który zmieni losy bohaterów na resztę ich wciąż powtarzających się żyć.