Czy Pingwin uważa się za złoczyńcę? Colin Farrell odpowiada i porównuje go do tej głośnej postaci
Karol Urbański
7 października 2024, 15:02
"Pingwin" (Fot. HBO)
Serial "Pingwin" oferuje nam równie wnikliwy, co nieoczywisty portret tytułowego bohatera. A co sądzi o postaci odtwórca roli? Sprawdźcie, co mówi Colin Farrell o Ozie – czy Pingwin uważa się za złoczyńcę?
Serial "Pingwin" oferuje nam równie wnikliwy, co nieoczywisty portret tytułowego bohatera. A co sądzi o postaci odtwórca roli? Sprawdźcie, co mówi Colin Farrell o Ozie – czy Pingwin uważa się za złoczyńcę?
"Pingwin" to serial, który stroni od łatwych osądów. Choć główny bohater dopuszcza się okropnych czynów, trudno mu nie kibicować. W końcu nie jest on złoczyńcą w standardowym znaczeniu tego słowa. Czy zdaniem Colina Farrella to właśnie w ten sposób postrzega się sam Oz?
Pingwin – czy Oz to złoczyńca? Co mówi Colin Farrell?
Przed premierą "Pingwina" odtwórca tytułowej roli wziął udział w międzynarodowej konferencji prasowej, w której uczestniczyła również Serialowa. Za sprawą jednego z pytań dziennikarzy Farrell zmierzył się z kwestią tego, jak właściwie postrzega samego siebie Oz Cobb – czy zdaniem aktora bohater myśli o sobie w kategoriach złoczyńcy? Oto co miał do powiedzenia gwiazdor.
— On wzoruje się na niektórych facetach, których widywał w sąsiedztwie, gdy był dzieckiem – na ideale, którym był gangster. To jest u niego wrodzone, i myślę, że jego matka wychowała go w taki sposób, aby rozumiał świat jako taki – żeby rozumiał, że politycy są skorumpowani, że nikt tak naprawdę nie dostaje się na szczyt tej politycznej piramidy, jeśli nie ma układów i nie zawiera kompromisów dla władzy, które mogą przyspieszyć karierę. Rozumie to, więc postrzega świat gangsterów – szczególnie jednego gangstera, o którym wspomina w tym serialu, Rexa Calabrese – postrzega ich jako swego rodzaju polityków ludu.
Kontynuując swą wypowiedź, Farrell przytoczył nie tylko bohatera, którego nazwisko kilkukrotnie pojawia się na ustach Oza w serialu, ale również rzeczywistą postać historyczną, która odnosi się do pozycji wymarzonej przez Pingwina. Chodzi tu mianowicie o Pabla Escobara, gangstera, który swoją drogą również doczekał się głośnego serialowego odpowiednika w Netfliksie za sprawą "Narcos".
— [Gangsterzy to według niego] prawdziwi przedstawiciele ludu, którzy poprzez akty bezprawia mogą kierować pieniądze z powrotem do sąsiedztwa i dbać o ludzi. To samo robił Pablo Escobar i – żeby było jasne – nie usprawiedliwiam tutaj nikogo, ale to jest właśnie sposób, w jaki Oz się postrzega. Więc on chce być gangsterem, jego marzeniem jest być złoczyńcą. On uważa, że złoczyńca ma uzasadnione miejsce w strukturze społecznej, i że jest bardziej potrzebny mieszkańcom Gotham niż politycy, którzy rzekomo ich reprezentują – podsumował aktor.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o serialu, sprawdźcie, co mówi Farrell na temat tego, kiedy w "Pingwinie" Oz jest rzeczywiście sobą. A co czeka nas dalej? Odtwórca tytułowej roli zapowiedział niedawno dramatyczne starcie Oza i Sofii Falcone, dodając, że przełomowym pod tym względem będzie 4. odcinek "Pingwina", który skupi się na historii przeciwniczki Pingwina.
Koniecznie sprawdźcie też naszą recenzję serialu "Pingwin" i przekonajcie się, dlaczego wymienili tego aktora. A kiedy zobaczymy następny odcinek produkcji HBO? Pełną rozpiskę znajdziecie tutaj: Pingwin – kiedy kolejne odcinki.