Czy Liam Hemsworth czytał książki i oglądał "Wiedźmina"? Nowy Geralt przerywa milczenie
Karol Urbański
1 października 2024, 11:43
Choć od momentu ogłoszenia Liama Hemswortha nowym Geraltem z Rivii minęły już prawie dwa lata, aktor nie wypowiadał się wcześniej publicznie o "Wiedźminie". Teraz następca Henry'ego Cavilla w końcu przerwał milczenie.
Choć od momentu ogłoszenia Liama Hemswortha nowym Geraltem z Rivii minęły już prawie dwa lata, aktor nie wypowiadał się wcześniej publicznie o "Wiedźminie". Teraz następca Henry'ego Cavilla w końcu przerwał milczenie.
Kiedy Henry Cavill związał się z tytułową rolą w serialu "Wiedźmin", fani byli wniebowzięci. Nie dość że trafił się im hollywoodzki gwiazdor, to jeszcze taki, który zna na wylot książki i gry ze świata fantasy Andrzeja Sapkowskiego. A jak pod tym względem wypada Liam Hemsworth? Czy aktor czytał książki i oglądał wcześniej serial?
Wiedźmin – Liam Hemsworth przerywa milczenie o roli
Hemsworth odniósł się do roli Geralta w 4. i 5. sezonie "Wiedźmina" podczas wywiadu w programie śniadaniowym "Live with Kelly and Mark", gdzie aktor gościł, promując swój film "Lonely Planet". Nowy odtwórca tytułowej roli w serialu Netfliksa opowiedział o kulisach castingu, a także o tym, jaką styczność miał wcześniej z tym uniwersum.
— Nie widziałem serialu. Nie czytałem też książek. Ale grałem w grę wideo jakieś dziesięć lat temu. Do dziś jest to jedna z najlepszych gier wideo wszech czasów. Netflix zgłosił się do mnie prawie dwa lata temu i powiedział, że chciałby, żebym przejął rolę [po Henrym Cavillu]. Byłem naprawdę podekscytowany przyjęciem tej postaci, ponieważ byłem fanem gry wideo. Powiedziałem jednak, że obejrzę serial, zapoznam się z książkami i naprawdę się w to wkręcę.
Oprócz swoich początków z rolą Geralta Hemsworth odniósł się także do tego, na jakim etapie znajdują się obecnie zdjęcia do 4. sezonu "Wiedźmina". Co więcej, aktor zdradził też, kiedy możemy spodziewać się wejścia ekipy na plan 5. sezonu, a także, jak długo zajmie etap produkcji finałowej serii.
— Przez ostatnie dziewięć miesięcy kręciłem serial "Wiedźmin". Byliśmy [w Walii] przez dwa tygodnie. Przez pierwszy tydzień było piękne słońce, błękitne niebo. Drugi tydzień był jak sezon tornad. Po tym tygodniu mam jeszcze około trzech tygodni zdjęć. Więc kręcimy już około ośmiu miesięcy. Jeszcze trzy tygodnie, a potem przerwa na około cztery miesiące i powrót w przyszłym roku na kolejne osiem miesięcy – zdradził Hemsworth.
Wypowiedź Hemswortha sugeruje, że zdjęcia do 5. sezonu "Wiedźmina" rozpoczną się w okolicach marca 2025 roku i potrwają do października tego samego roku. To oznaczałoby, że premiera finałowego sezonu mogłaby odbyć się na Netfliksie najwcześniej w drugiej połowie 2026 roku. W międzyczasie do sieci trafiły zdjęcia zza kulis 4. sezonu, na których widać aktora w kultowym już stroju "motocyklowego Geralta", Laurence'a Fishburne'a w kostiumie wampira Regisa i postać, w której widzowie rozpoznali Zoltana.
Breaking: Laurence Fishburne sports a quirky grey wig as he's seen for the FIRST time on set of The Witcher after joining Netflix series as he films scenes with co-star Liam Hemsworth in Wales https://t.co/S4LeErhVX7 #costar #dailymail #films pic.twitter.com/Lng2ZCHU74
— WhatsNew2Day (@whatsn2day) September 30, 2024
ZOLTAN !!!?! pic.twitter.com/GUKZ3vMdC7
— snek (@starryjaskier) September 30, 2024
Na koniec warto przypomnieć, że jeszcze jakiś czas po tym, jak ogłoszono casting Hemswortha w "Wiedźminie", pozostała część głównej obsady w ogóle nie widziała się z nowym Geraltem – mało tego, niektórzy w ogóle z nim nawet nie rozmawiali. Joey Batey, serialowy Jaskier, zapewniał wtedy jednak, że wymienił z Hemsworthem sporo wiadomości i że nowy Geralt "pochłania książki", a w mailach "wymienialiśmy się naszymi ulubionymi cytatami z książek".
Premiera powstającego obecnie 4. sezonu "Wiedźmina" szykowana jest na 2025 rok. Nadchodzącą serię oparto na trzecim tomie wiedźmińskiej sagi, czyli powieści "Chrzest ognia". Jakiś czas temu dowiedzieliśmy się, że wzorem książki Andrzeja Sapkowskiego w 4. sezonie "Wiedźmina nie będzie wspólnych scen Ciri i Geralta.