Gwiazdy "Bridgertonów" o 4. sezonie. Oto jak romans Benedicta i Sophie będzie się różnić od poprzednich
Karolina Noga
1 października 2024, 16:12
"Bridgertonowie" (Fot. Netflix)
Na 4. sezon serialu "Bridgertonowie" jeszcze długo poczekamy, ale Netflix dba o to, by podsycić oczekiwania widzów. Gwiazdy zdradziły, jaki będzie romans Sophie i Benedicta. Polecą iskry?
Na 4. sezon serialu "Bridgertonowie" jeszcze długo poczekamy, ale Netflix dba o to, by podsycić oczekiwania widzów. Gwiazdy zdradziły, jaki będzie romans Sophie i Benedicta. Polecą iskry?
Niedawno ruszyły prace na planie 4. sezonu serialu "Bridgertonowie". Netflix podzielił się fotkami zza kulis, na którym możemy zobaczyć nową parę, a teraz Luke Thompson i Yerin Ha zdradzili co nieco na temat miłosnej historii Benedicta i Sophie.
Bridgertonowie sezon 4 – romans Benedicta i Sophie
4. sezon "Bridgertonów" opierać się będzie na trzeciej książce z cyklu Julii Quinn pt. "Kusząca propozycja", która opowiada historię jak z "Kopciuszka", a pałeczkę głównego bohatera przejmie Benedict (Thompson), drugi syn tytułowej familii, żyjący do tej pory w stylu artystycznej bohemy. Mimo że jego starzy i młodszy brat są szczęśliwie żonaci, Benedict nie chce się ustatkować, dopóki nie spotyka urzekającej Srebrnej Damy na balu maskowym.
Luke Thompson i Yerin Ha nagrali wideo dla Shondalandu (za serwisem TV Insider), gdzie zostali zapytani, czego możemy oczekiwać po historii miłosnej Benedicta i Sophie. Thompson określił 4. sezon "Bridgertonów" jako "miks baśni i rzeczywistości".
— Myślę, że najważniejsze, czego możemy się spodziewać, to naprawdę fajne połączenie baśni i rzeczywistości. Myślę, że to bajkowa historia miłosna, ale ma też element "Bridgertonów", próbując powiązać to z jakąś rzeczywistością i zobaczyć, jak to się potoczy.
Yerin Ha dodała, że bohaterowie będą zmagali się z prawdziwą burzą emocji i trudnościami, które wynikają z ich różnych pozycji w socjecie. Benedict pochodzi z szanowanej rodziny, zaś Sophie pracuje jako służąca u swojej okropnej macochy.
— Możecie się spodziewać się pewnego emocjonalnego przeciągania liny czy też pewnego odpychania i przyciągania związanego z tym, czego pragną ich serca, a tym, czego pragnie dla nich społeczeństwo.
Co jeszcze wiemy o nowych odcinkach? Na pewno nie zabraknie kultowej sceny z książki, tymczasem po sieci krążą wycieki zza kulis, na których fani wypatrzyli Benedicta i Sophie na maskaradzie. Nieoficjalnie wiadomo, że zdjęcia potrwają do kwietnia 2025 roku. W oczekiwaniu na kolejne informacje możecie przeczytać, dlaczego w serialu postać Sophie będzie nazywać się nie Beckett, tylko Baek.