Miał być bal w stylu "Bridgertonów", jest przekręt. Ludzie zapłacili setki dolarów za… występ striptizerki
Karol Urbański
26 września 2024, 13:08
"Bridgertonowie" (Fot. Netflix)
Pamiętacie niesławny Willy's Chocolate Experience z lutego? Wydarzenie inspirowane światem Willy'ego Wonki właśnie znalazło przeciwnika w walce o najgorszą imprezę roku. Co powiecie na bal Bridgertonów w… Detroit?
Pamiętacie niesławny Willy's Chocolate Experience z lutego? Wydarzenie inspirowane światem Willy'ego Wonki właśnie znalazło przeciwnika w walce o najgorszą imprezę roku. Co powiecie na bal Bridgertonów w… Detroit?
Po czym łatwo rozpoznać przekręt? Choćby po tym, kiedy ktoś organizuje bal Bridgertonów w Detroit. Upadłe miasto w USA znane z wysokiego poziomu przestępczości było ostatnio tłem wydarzeń dla kosztownej imprezy inspirowanej serialem "Bridgertonowie". Netflix nie miał nic wspólnego z organizacją eventu, co doskonale widać na poniższych materiałach.
Bridgertonowie – kosztowny bal, a tak naprawdę przekręt
Jak informuje The Hollywood Reporter, w minioną niedzielę, tj. 22 września, w Detroit odbył się bal w stylu "Bridgertonów". No dobrze, "bal" to może za dużo powiedziane, bo kosztowne wydarzenie okazało się spektakularną katastrofą. Angielska regencja ustąpiła białym ścianom, wytrawne jedzenie zamieniło się w Kit Katy, a tańce sprowadziły się do… występu striptizerki. Nie wierzycie? Dowody poniżej.
A Bridgerton-themed ball in Detroit left people scammed over the weekend after it turned out to be an unofficial event
• Tickets: $150-$1000
• Classical music, Dinner, Dancing, ContestsInstead, attendees got: A lone violinist, an exotic dancer, and an undercooked meal pic.twitter.com/qCQMmbEnMv
— Morning Brew ☕️ (@MorningBrew) September 25, 2024
Wydarzenie budzi dodatkowy szok z uwagi na ceny biletów, jakie wymyślił sobie organizator – firma Uncle N Me LLC, która w żaden sposób nie jest powiązana z Netfliksem. Wejściówki na "huczny bal" kosztowały bowiem od 150 do aż tysiąca dolarów. Zgodnie z zapowiedziami event miał być "gustowną kolacją z muzyką klasyczną, sztuką i wyborem diamentu sezonu wraz z nagrodami" (za lokalną stacją WXYZ).
Tymczasem rzeczywistość okazała się "zupełnym chaosem" z brakiem miejsc do siedzenia, niewystarczającą ilością jedzenia i pominięciem jakichkolwiek aspektów konkursowych. Uczestnicy, którym według relacji w ogóle nie sprawdzono biletów przed wejściem, szybko decydowali się, by opuścić wydarzenie.
Do skandalu odniósł się organizator imprezy, wystosowując oficjalne oświadczenie, w którym znalazły się "szczere przeprosiny" i wzmianka o "chęci zapewnienia magicznego wieczoru". Winą za nieudane doświadczenie firma obarczyła "wyzwania organizacyjne". Po tym jak bal szybko stał się viralem w social mediach, internauci zaczęli porównywać wydarzenie do niesławnego Willy's Chocolate Experience z lutego tego roku. Oba wydarzenia nie są powiązane.