"Pingwin" sugeruje, z kim Batman zmierzy się w sequelu? Chodzi o tę zmianę względem komiksów
Jacek Werner
26 września 2024, 12:33
"Pingwin" (Fot. HBO)
Kryminalne uniwersum "Batmana" Matta Reevesa może wprowadzić na ekrany kultowych komiksowych złoczyńców – wskazuje nowa teoria. Wszystko przez nazwisko Pingwina, które zostało zmienione w serialu.
Kryminalne uniwersum "Batmana" Matta Reevesa może wprowadzić na ekrany kultowych komiksowych złoczyńców – wskazuje nowa teoria. Wszystko przez nazwisko Pingwina, które zostało zmienione w serialu.
Drobna zmiana w charakterystyce postaci, którą w serialu "Pingwin" gra Colin Farrell, może sugerować kierunek fabuły "Batmana 2". Screen Rant odnalazł ciekawe powiązanie między nazwiskiem (anty)bohatera serialu, a słynnym Trybunałem Sów z komiksów o Mrocznym Rycerzu. Poznajcie szczegóły.
Pingwin – dlaczego w serialu Oz ma inne nazwisko?
Oswald Chesterfield Cobblepot aka Pingwin debiutował w komiksach DC jeszcze na początku lat 40. ubiegłego wieku. Do świata wykreowanego przez Matta Reevesa trafił jednak ze skróconym nazwiskiem. Postać, w którą wciela się Farrell, znana jest po prostu jako Oz Cobb. Skąd taka zmiana?
W sieci pojawiły się spekulacje, że decyzja twórców serialu nie jest jedynie kosmetyczna i podpowiada, z kim zmierzy się Batman w drugim filmie z Robertem Pattinsonem. Nazwisko Cobb przewija się w uniwersum DC w powiązaniu z kultowym Trybunałem Sów, sekretnym stowarzyszeniem, które od stuleci w sekrecie włada Gotham City. To w nim działa niejaki William Cobb, asasyn kryjący swoją tożsamość pod maską Szpona.
O ile powyższa teoria się potwierdzi, serial może związać walkę o władzę w Gotham City z mroczną organizacją, zrzeszającą najbardziej wpływowych mieszkańców miasta. Z kolei William Cobb może okazać się krewnym Pingwina (w komiksach zabójca był pradziadkiem Dicka Graysona, jednego z Robinów i późniejszego Nightwinga).
O teorię wiążącą Oza z Trybunałem Sów zapytano niedawno Craiga Zobela, jednego z reżyserów "Pingwina". W wywiadzie dla The Hollywood Handle wytłumaczył, że za decyzją twórców serialu o skróceniu nazwiska Oza stała chęć nadania Pingwinowi nieco bardziej realistycznej charakterystyki – sugestywnie wskazał jednak, że nie może odpowiadać za potencjalne plany Matta Reevesa.
'THE PENGUIN' director/executive Craig Zobel discusses why Oswald Cobblepot's name is shortened and the speculated connection to the Court of Owls. pic.twitter.com/p4XtgZ3jJf
— The Hollywood Handle (@HollywoodHandle) September 18, 2024
Za teorią o Trybunale Sów w "Pingwinie" przemawia fakt, że Reeves wielokrotnie opisywał serial HBO jako swego rodzaju wprowadzenie do "Batmana 2". Czy spełnią się marzenia fanów i kultowe stowarzyszenie rzeczywiście trafi na ekrany? Na odpowiedź będziemy musieli jeszcze poczekać.
Tymczasem, jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o serialu HBO, koniecznie sprawdźcie, jak Colin Farrell tłumaczy brak Batmana w "Pingwinie". Przeczytajcie też, jak o udziale w serialu opowiada jedna z jego gwiazd – okazuje się, że na tę rolę czekała całe życie. Serialowa widziała już wszystkie osiem odcinków produkcji HBO, a naszą opinię znajdziecie tutaj: Pingwin – recenzja serialu. A kiedy będzie 2. odcinek produkcji HBO? Sprawdźcie tu: Pingwin – kiedy kolejne odcinki.