"Pierścienie władzy" – jak Míriel przetrwała próbę morza? Czy królowa Númenoru była u Tolkiena?
2. sezon "Pierścieni władzy" przygląda się knowaniom na dworze Númenoru – w 6. odcinku nieomal doprowadziły do śmierci królowej Míriel. Dlaczego nie została zabita przez morskiego potwora?
W 6. odcinku 2. sezonu serialu "Władca Pierścieni: Pierścienie władzy" Ar-Pharazôn (Trystan Gravelle) nieomal pozbył się Míriel (Cynthia Addai-Robinson), która stoi mu na drodze do pełnej władzy w Númenorze. Dlaczego bohaterka przetrwała próbę morza? Jak jej los ma się do historii opisanej przez Tolkiena?
Pierścienie władzy sezon 2 – dlaczego Míriel nie zginęła?
Próby morza zabrakło w dziełach Tolkiena – jest ona zatem w całości wymysłem scenarzystów "Pierścieni władzy". Podobnie niejasne jest pochodzenie i natura morskiego stwora, który pełni rolę w rytualnym sądzie (możemy tylko zastanawiać się, czy to jeden z bezimiennych stworów, o których pisał brytyjski pisarz). Ale dlaczego monstrum nie zaatakowało Míriel?
Założeniem próby jest poddanie winy skazańca pod osąd Valarów, czyli istot pełniących w świecie Tolkiena rolę półbogów. Choć i Ar-Pharazôn i Kemen (Leon Wadham), jego odrażająca latorośl, sądzą, że stwór pochłonie Míriel, ten decyduje się pozostawić królową regentkę przy życiu. Możemy zatem założyć, że Valarowie – a dokładnie Ulmo, bóg morza i odpowiednik Posejdona u Tolkiena – nadal sprzyjają rodowitym władcom Númenoru i postanawiają uznać ją za niewinną.
Sama Cynthia Addai-Robinson sugeruje, że przetrwanie próby morza to wielki cios dla autorytetu Ar-Pharazôna i dowód, że detronizacja prawowitych władców wyspiarskiego królestwa nie jest czymś, czego pożądają bogowie.
Jej zwycięstwo to z całą pewnością upokorzenie [dla Ar-Pharazôna], prawda? Teraz to kwestia wiedzy publicznej, dla ludzi, którzy byli świadkami, jak i tych, którzy odsuwają się od tradycyjnych wierzeń – tłumaczyła aktorka w rozmowie z ComicBookiem.
Aktorka sugeruje, że podstępny król Númenoru będzie szukał nowego sposobu, by pozbyć się jej postaci – ona sama najwyraźniej nadal będzie kluczowa dla dalszych losów królestwa. Znawcy Tolkiena mogą zastanawiać się nad tą decyzją twórców "Pierścieni władzy" – uwaga, dalej będą większe spoilery.
W książkach Tolkiena królowa regentka ani nie odzyskuje władzy, ani nie pełni żadnej istotniejszej roli po przymusowym małżeństwie z Ar-Pharazônem. Zamiast tego nowy władca prowadzi Númenor do ruiny i sprowadza nań nieszczęście, porównywalne do legendarnej Atlantydy. Odejście od Tolkiena skomentowała sama aktorka.
— Nie sądzę byśmy mogli to nazwać odejściem [od Tolkiena], bo ostatecznie nie jest to jeszcze koniec historii. To, co dzieje się później, niekoniecznie odsuwa się od kanonu. Możemy, powiedziałabym, dopisywać pewne rzeczy, które nie zmieniają końcowego rezultatu.
To wychodzi tak naprawdę od tego, co ustanowią showrunnerzy – w przeciwieństwie do tego, co mogą wnieść aktorzy. Ponieważ nie dotarliśmy do końca, to nie możemy powiedzieć, że jest to odejście. Być może jest to alternatywna ścieżka, ale wciąż zmierzamy w kierunku, w który zmierzamy. Ja sama nie do końca wiem, co wydarzy się po tym sezonie.
Addai-Robinson wskazuje zatem, że niezależnie od starań jej bohaterki Númenor czeka los znany z dzieł Tolkiena – przypomnijmy, że u Tolkiena królestwo zatonęło, a część pozostałych przy życiu mieszkańców pożeglowała do Śródziemia.
Choć Númenor pozostaje jednym z głównych miejsc akcji serialu, końcówka 2. sezonu "Pierścieni władzy" najmocniej skupia się na dramatycznych wydarzeniach w Eregionie. To tam w 6. odcinku rozpoczęła się wielka bitwa, na którą fani czekali od lat.
Kiedy będzie ciąg dalszy? Sprawdźcie, kiedy pojawi się 7. odcinek: Pierścienie władzy sezon 2 – kiedy kolejne odcinki?