Co się wydarzy w 5. sezonie "Emily w Paryżu"? Aktorzy zdradzają, czego by chcieli – oto ich pomysły
Marta Wawrzyn
17 września 2024, 13:34
"Emily w Paryżu" (Fot. Netflix)
To już pewne – będzie sezon 5 "Emily w Paryżu". Fani mają mnóstwo oczekiwań, a czego by chcieli aktorzy? Zapytaliśmy ich, jakie mają pomysły na ciąg dalszy.
To już pewne – będzie sezon 5 "Emily w Paryżu". Fani mają mnóstwo oczekiwań, a czego by chcieli aktorzy? Zapytaliśmy ich, jakie mają pomysły na ciąg dalszy.
5. sezon "Emily w Paryżu" już zamówiony, biuro w Rzymie otwarte, a na jakie atrakcje liczą aktorzy? Nie mogliśmy ich o to nie zapytać podczas spotkania w Krakowie.
Emily w Paryżu sezon 5 – aktorzy mówią, czego by chcieli
W stolicy Małopolski zagościli w zeszłym tygodniu trzej aktorzy z serialu "Emily w Paryżu": William Abadie, Samuel Arnold i Bruno Gouery, czyli serialowi Antoine, Julien i Luc. Pogadaliśmy o gołąbkach i pierogach, ale nie tylko. Zapytaliśmy ich także o ich życzenia na 5. sezon "Emily w Paryżu". Bruno Gouery zaczął bardzo ostrożnie:
— Nie mam życzeń, po prostu mam nadzieję, że będę mógł dalej robić szalone rzeczy jako Luc. Nie chcę mówić autorom, co mam robić, bo często jest tak, że jestem jak Bruno, który chce być Lukiem. Ale kiedy autorzy piszą, piszą dla Luca, i to jest lepsze dla mojej fantazji, ponieważ mogę zagłębiać się w rzeczy, o których nie myślałem. Wiesz, co mam na myśli? To lepsze dla aktora.
Podobnie do sprawy podszedł Samuel Arnold, mówiąc, że przestał zastanawiać się nad przyszłymi wątkami Juliena, kiedy zauważył, że scenarzyści wymyślają dla niego rzeczy, na które sam by nie wpadł.
— Cóż, ja zawsze wymyślałem różne rzeczy w głowie i wydaje mi się, że po 1. sezonie myślałem: o, chciałbym, żeby Julien zrobił to, to i tamto. A kiedy się pojawiałem za każdym razem na początku sezonu, przeglądałem scenariusz i oni zawsze mieli coś lepszego. Więc jestem taki sam jak Bruno, myślę sobie: wiesz co, wolę skupić się na swojej pracy aktora i pozwolić scenarzyście na wykonywanie jego pracy.
Na sugestię, że być może Julienowi przydałby się już chłopak i prawdziwy związek, żywo zareagował Bruno Gouery, który podrzucił od razu, kto mógłby nim być: "Może takiego jak Antoine, słuchajcie, kto wie? To byłby wątek, nie? Odkryć, że Antoine…". Samuel Arnold zachwycił się na myśl o tym, jak by zareagowała Sylvie (Philippine Leroy-Beaulieu), szefowa agencji Grateau, która miała z Antoine'em niezbyt zdrowy romans. A co na to William Abadie? Czy romans z Julienem to byłoby to dla Antoine'a?
— Widzisz, jego myśli nie biegną tak bardzo w kierunku Luca, tylko innych postaci. Jeśli o mnie chodzi, jestem zadowolony z tego, gdzie jest Antoine. Jest trochę smutku w związku z rozwodem, ale myślę, że to dla niego szansa, żeby naprawdę się rozwinąć. I być może będzie musiał otworzyć butik w Rzymie, jeśli dostaniemy sezon 5. A Sylvie i Emily wpadną w kłopoty i będą potrzebowały ratunku. Mam więc nadzieję, że Antoine będzie mógł pomóc.
Oprócz wywiadów Netflix zorganizował kolację w stylu "Emily w Paryżu" w Muzeum Narodowym Sukiennicach, a także zwiedzanie Krakowa dla gwiazd serialu. Kraków był ostatnim przystankiem na mapie premier 4. sezonu "Emily w Paryżu", obok Los Angeles, Rzymu i Paryża. A gdzie będzie działa się akcja 5. sezonu "Emily w Paryżu"?