Polacy po latach znów masowo oglądają ten serial Netfliksa. Wszystko z powodu prawdziwej katastrofy
Jacek Werner
17 września 2024, 12:03
"Wielka woda" (Fot. Netflix)
Dramatyczne nagrania z Głuchołazów, Kłodzka i Nysy to najwyraźniej za mało dla polskich widzów. W zestawieniu top 10 Netfliksa króluje debiutujący przed dwoma laty serial katastroficzny o powodzi z 1997 roku.
Dramatyczne nagrania z Głuchołazów, Kłodzka i Nysy to najwyraźniej za mało dla polskich widzów. W zestawieniu top 10 Netfliksa króluje debiutujący przed dwoma laty serial katastroficzny o powodzi z 1997 roku.
Gdy Polacy na południu i zachodzie kraju zmagają się z żywiołem, reszta narodu obserwuje tragiczne zdarzenia na ekranach telewizorów. Pewna jego część – ta z dostępem do Netfliksa – zdecydowała się zamienić rzeczywiste obrazy ze stacji informacyjnych na serialową fikcję. Na rodzimej topliście wylądowała "Wielka woda".
Wielka woda – serial ponownie trafił do top 10 Netfliksa
"Wielka woda", która debiutowała na Netfliksie przed dwoma laty, opowiada o powodzi z 1997 roku, która została nazwana później powodzią tysiąclecia. Serial Jana Holoubka dobrze radził sobie wśród widzów – i na rynku międzynarodowym i polskim. Do świadomości widzów produkcja powróciła teraz za sprawą rzeczywistej, bieżącej tragedii, która na południu Polski rozgrywa się na oczach telewidzów.
Serial streamera, który chwalono w 2022 roku za wierne odwzorowanie obrazów zniszczonego miasta z końcówki lat 90., trafił do top 10 polskiego Netfliksa w ciągu ubiegłego weekendu – już w niedzielę cieszył się 4. pozycją w tym zestawieniu. W chwili obecnej (we wtorek) "Wielka woda" nadal przyciąga kolejnych widzów – jest teraz na 3. miejscu zestawienia streamera. Polski serial wyprzedzają tylko dwie rozrywkowe serie: "Emily w Paryżu" i "Para idealna" z Nicole Kidman.
"Wielka woda" to historia inspirowana wydarzeniami z okresu powodzi tysiąclecia na Dolnym Śląsku. Serial rozpoczyna się w lipcu 1997 roku, gdy wielka fala powodziowa zbliża się do Wrocławia. Lokalne władze, na czele z aspirującym urzędnikiem Jakubem Marczakiem (Tomasz Schuchardt, "Jesteś bogiem, Cicha noc"), ściągają do miasta wykwalifikowaną hydrolożkę, Jaśminę Tremer (Agnieszka Żulewska, "Rojst", "Żmijowisko"), aby za wszelką cenę uratować miasto.
Składający się z sześciu odcinków serial został wyreżyserowany przez wspomnianego Jana Holoubka oraz Bartłomieja Ignaciuka, a scenariusz napisali Kasper Bajon i Kinga Krzemińska. Jeśli nie mieliście okazji przed dwoma laty, tutaj znajdziecie naszą opinię na jego temat: Wielka woda – recenzja serialu.