"Pierścienie władzy" – śmierć z 5. odcinka mocno wpłynie na te postacie z 2. sezonu. Co się wydarzy?
Jacek Werner
16 września 2024, 12:45
"Władca Pierścieni: Pierścienie władzy" (Fot. Amazon)
W 5. odcinku 2. sezonu "Pierścienie władzy" uśmierciły jedną z postaci. Choć pełniła drugoplanową rolę w fabule, będzie miała kluczowy wpływ na następne zdarzenia. Jaki wpływ będzie to miało na dalszy ciąg serialu? Spoilery.
W 5. odcinku 2. sezonu "Pierścienie władzy" uśmierciły jedną z postaci. Choć pełniła drugoplanową rolę w fabule, będzie miała kluczowy wpływ na następne zdarzenia. Jaki wpływ będzie to miało na dalszy ciąg serialu? Spoilery.
W 5. odcinku 2. sezonu serialu "Władca Pierścieni: Pierścienie władzy" pokazał śmierć Valandila (Alex Tarrant). Bohater poległ, po tym jak Kemen (Leon Wadham) dźgnął go w plecy. Tragiczna śmierć to jednak tylko pierwsze ze zdarzeń, które w ruch wprawiła decyzja syna Ar-Pharazôna (Trystan Gravelle).
Pierścienie władzy – co wydarzy się po śmierci Valandila?
O tym, jakie będą konsekwencje śmierci Valandila opowiedzieli w wywiadzie dla Screen Rantu aktorzy Leon Wadham i Ema Horvath (ekranowa Eärien). Aktor grający Kemena przekonywał, że jego bohater wcale nie chciał nikogo zabijać, gdy znalazł się w kapliczce Wiernych w 5. odcinku.
— Nie sądzę, że on idzie do tej świątyni, by kogokolwiek zabić. Myślę, że to jest pokaz siły, który ma po prostu zrobić wrażenie. Widzieliśmy jak w tym sezonie on próbuje okazać, albo dać znać, że chce, by okazywano mu szacunek. I do tego nie doszło. To, co robi, to zatem działanie pt. "Zrobię wielkie wrażenie i zakończę tę sprawę". Nie tak się to potoczyło. Ale nie sądzę, by on zamierzał zrobić cokolwiek więcej od pokazania siły. Miecz nie miał wyjść z pochwy. To rezultat spirali zdarzeń, które były poza jego kontrolą. Pytanie teraz, czy będą jakieś konsekwencje i czego nauczy się w wyniku odzewu – albo jego braku – u ludzi wokół niego. No bo jeśli zostanie wynagrodzony, to po co ma się zmienić?
W podobnym duchu scenę zabójstwa Valandila skomentowała Horvath. Aktorka dodała też, że w serialu miała znaleźć się dodatkowa scena z nią i z królową Míriel (Cynthia Addai-Robinson). Obie bohaterki miała połączyć żałoba po wydarzeniach z zakończenia 1. sezonu.
— Jest usunięta scena. Nie jestem pewna, czy mogę o tym opowiadać. Jest usunięta scena z Míriel, zaraz przed tym jak ona upuszcza Palantír. Rozgrywa się w starej dzielnicy, są w niej tylko one dwie. To cichy moment, w którym omawiają wspólną stratę. Celem tej sceny było skłonienie widowni do pomyślenia: o, aż się prosi, by ktoś połączył się z nią w tej żałobie. Nie dostaje tego, czego potrzebuje od Valandila, i koniec końców robi to, co zrobiła w 3. odcinku. To, co dzieje się pomiędzy Kemenem i Valandilem, to z pewnością pobudka [dla Eärien]. To, czy to wystarczy, by [coś się w niej zmieniło], pozostaje jeszcze niejasne.
Horvath sugeruje zatem, że w kolejnych odcinkach 2. sezonu "Pierścieni władzy" na dworze Númenoru może dojść do kolejnych ważnych zmian. Czy Eärien postawi się po stronie dotychczasowej królowej i Elendila (Lloyd Owen). Przekonamy się (najwcześniej) w 6. odcinku. Sprawdźcie, kiedy się pojawi: Pierścienie władzy sezon 2 – kiedy kolejne odcinki?
W oczekiwaniu na kolejny odcinek, przeczytajcie też, czy w "Pierścieniach władzy" może pojawić się Legolas. Dowiedzcie się też, który odcinek serialu fani uważają za najnudniejszy. Jak natomiast wypada 2. sezon jako całość? Obejrzeliśmy już wszystkie osiem odcinków i o swoich wrażeniach pisaliśmy tutaj: Władca Pierścieni: Pierścienie władzy sezon 2 – recenzja.