Jak idą prace George'a R.R. Martina nad "Wichrami zimy? Twórca "Gry o tron" ma dobrą i złą wiadomość
Karol Urbański
11 września 2024, 14:13
"Gra o tron" (Fot. HBO)
Mijają dni, miesiące i lata, a fani twórczości George'a R.R. Martina wciąż czekają na kolejną odsłonę sagi "Pieśni Lodu i Ognia", czyli gromko zapowiadane "Wichry zimy". Jak posuwają się prace nad książką?
Mijają dni, miesiące i lata, a fani twórczości George'a R.R. Martina wciąż czekają na kolejną odsłonę sagi "Pieśni Lodu i Ognia", czyli gromko zapowiadane "Wichry zimy". Jak posuwają się prace nad książką?
George R.R. Martin ma dla nas dobrą i złą wiadomość. Dobra jest taka, że twórca książkowego pierwowzoru "Gry o tron" napisał kilka nowych stron "Wichrów zimy", czyli szóstego tomu sagi "Pieśni Lodu i Ognia". Zła jest natomiast taka, że napisałby więcej, gdyby nie ciągły stres, brak snu i projekty telewizyjne.
Co dalej z książką Wichry zimy? Martin odpowiada
Kilka dni temu kultowy pisarz zamieścił nowy wpis na swoim blogu, w którym przybliżył czytelnikom kulisy (ciągnącego się już ponad dekadę) procesu powstawania książki "Wichry zimy". Twórca "Gry o tron" zdradził, że w ostatnim czasie udało mu się napisać nowe strony, ale nie było ich tak dużo, jakby chciał.
— Pisanie przychodziło mi z trudem i chociaż stworzyłem kilka nowych stron zarówno w "Wichrach zimy" (tak), jak i "Blood & Fire" (kontynuacja "Ognia i krwi", druga część mojej historii Targaryenów), chciałbym stworzyć o wiele więcej. Większość tych miesięcy pochłonęły moje różne projekty telewizyjne. Niektóre z nich były przyjemne ("Szepty mroku" i "The Hedge Knight"), [ale] większość nie. Stres wciąż narastał, wiadomości zmieniały się ze złych na gorsze i najgorsze, mój nastrój zdawał się wahać między wściekłością a rozpaczą, a nocami rzucałem się i przewracałem, kiedy powinienem spać. Kiedy spałem, cóż, moje sny też nie były zbyt przyjemne – napisał Martin.
Wspomniany przez pisarza "The Hedge Knight" to oczywiście drugi – z oficjalnie zapowiedzianych – spin-offów "Gry o tron", który będzie adaptacją serii opowiadań "Opowieści z Siedmiu Królestw" (oryg. "Tales of Dunk and Egg"). Antologia, której akcja dzieje się ok. 90 lat przed wydarzeniami "Gry o tron", przedstawia losy wędrownego rycerza ser Dunka Wysokiego (Peter Claffey, "Wreck"), późniejszego dowódcy Gwardii Królewskiej, oraz jego wiernego giermka zwanego Jajem (Dexter Sol Ansell, "Emmerdale"), który wiele lat później zasiądzie na tronie jako Aegon V.
Przypomnijmy, że ostatnio głośno zrobiło się o (usuniętym już) poście Martina dotyczącym krytyki 2. sezonu "Rodu smoka", w którym pisarz narzekał na brak pewnego bohatera, a także zaspoilerował widzom śmierć ważnej postaci w 3. sezonie "Rodu smoka". Wpis odbił się na tyle szerokim echem, że do jego treści ustosunkowało się nawet HBO.
W kontekście telewizyjnych zobowiązań autora warto też wspomnieć o spin-offie "Gry o tron" znajdującym się na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Chodzi tu mianowicie o serial o podboju Westeros przez Aegona Zdobywcę. Scenariusz do prequela tworzy obecnie Mattson Tomlin ("The Batman"), który ściśle współpracuje z Martinem, przenosząc historię do telewizyjnego medium.