Ta gwiazda "Outlandera" chciała porzucić aktorstwo. "Serial odmienił moje życie" – przyznaje dzisiaj
Karolina Noga
26 sierpnia 2024, 17:12
"Outlander" (Fot. Starz)
Trudno wyobrazić sobie "Outlandera" bez Johna Bella w roli młodego Iana – tymczasem mało brakowało, a aktor zrezygnowałby z uprawiania tego zawodu tuż przed dostaniem angażu.
Trudno wyobrazić sobie "Outlandera" bez Johna Bella w roli młodego Iana – tymczasem mało brakowało, a aktor zrezygnowałby z uprawiania tego zawodu tuż przed dostaniem angażu.
Tej jesieni zadebiutuje sezon 7B serialu "Outlander", a ekipa pomału już kończy pracę nad finałowym sezonem. W nowych odcinkach nie zabraknie Johna Bella w roli młodego Iana, a aktor zdradził, w jaki sposób rola odmieniła jego życie.
Outlander – John Bell chciał rzucić aktorstwo
John Bell, który na ekranie pojawia się od dziecka i przed "Outlanderem" wystąpił m.in. w filmowym "Hobbicie", "T2: Trainspotting" czy "Gniewie tytanów", udzielił wywiadu dla Flip Your Wig (za serwisem Irish Star). Opowiedział w nim, w jaki sposób "Outlander" uratował jego karierę. Jak zdradził, chciał rzucić aktorstwo – a dwa tygodnie później dostał rolę młodego Iana.
— Zajmuję się aktorstwem od ósmego roku życia, więc zrobiłem wiele dużych rzeczy, które miały ogromny odzew. Ale był taki moment w mojej karierze, kiedy miałem około 16-17 lat, kiedy próbuje się przejść od dziecięcego do dorosłego aktora, i nie dostawałem żadnych zleceń. Myślałem, że będę musiał ze wszystkiego zrezygnować.
Byłem gotowy pójść na uniwersytet i robić coś innego, ale "Outlander" pojawił się na dwa, trzy tygodnie przed tym, jak miałem rozpocząć studia. Dostałem się na przesłuchanie i dostałem rolę. To naprawdę skierowało mnie na zupełnie inną ścieżkę, dało mi tego rodzaju wsparcie i wiarę w siebie, której chciałem, której szukałem. [To] dało mi postać, która pozwoliła mi dorastać i rozwijać się wraz z nią, więc na ogromną skalę zmieniło to moje życie i jestem bardzo wdzięczny.
Zgodnie z opisem sezonu 7B "Outlandera", w nadchodzących odcinkach spotkamy Claire (Caitriona Balfe), Jamiego (Sam Heughan) i młodego Iana po powrocie do Szkocji, ale niebezpieczeństwa amerykańskiej wojny o niepodległość wkrótce zmuszają ich do dokonania wyboru pomiędzy tymi, których kochają, a walką o ziemię, którą uczynili swoim nowym domem.
Co jeszcze nas czeka? Przed nami liczne powroty znajomych twarzy z poprzednich serii, a producentka hitu zapowiedziała, że w sezonie 7B będą działy się szalone rzeczy.
— W drugiej połowie dzieje się wiele szalonych rzeczy. Byłam bardzo zadowolona z tego, jak przyjęto pierwszą część tego sezonu, ale chcę tylko powiedzieć ludziom, aby zapięli pasy bezpieczeństwa, ponieważ druga połowa będzie jeszcze bardziej szalona. Jestem po prostu dumna ze scenarzystów, że skondensowali cały ten materiał w taki sposób, w jaki to zrobili i że jest tak szybkie tempo. Wykonali niesamowitą robotę, przechodząc do konkretów. Druga połowa nie zawiedzie.
Ośmioodcinkowy sezon 7B będzie mieć premierę 22 listopada za oceanem, a w Polsce prawdopodobnie dzień później na Netfliksie (na ten moment nie ma jeszcze potwierdzenia polskiej daty). Na koniec warto dodać, że zamówiony został spin-off "Outlander: Blood of My Blood", który opowie o rodzicach Claire i Jamiego.