Ten romans w 4. sezonie "The Umbrella Academy" zaskoczył nawet aktorów. Skąd wziął się pomysł?
Karolina Noga
11 sierpnia 2024, 13:27
"The Umbrella Academy" (Fot. Netflix)
Serial "The Umbrella Academy" nie raz i nie dwa zaskoczył widzów – ale romans z 4. sezonu był szokiem nawet dla aktorów. Jak zareagowali? Uwaga na spoilery!
Serial "The Umbrella Academy" nie raz i nie dwa zaskoczył widzów – ale romans z 4. sezonu był szokiem nawet dla aktorów. Jak zareagowali? Uwaga na spoilery!
"The Umbrella Academy" powróciła z 4. i zarazem finałowym sezonem serialu. W nowych odcinkach nie brakuje twistów, a wątek z 5. odcinka był szokiem także dla samych aktorów. Jak zareagowali na ten romans?
The Umbrella Academy – ten romans zaskoczył aktorów
W 5. odcinku o tytule "Sześć lat, pięć miesięcy i dwa dni" Lila (Ritu Arya) i Piątka (Aidan Gallagher), jeżdżąc metrem, utknęli w punkcie pośrednim między liniami czasu. Po latach przeskakiwania z linii czasu do linii czasu, osiedlają się w jednej z nich – i ostatecznie nawiązują romans. Aktorzy w rozmowie z Radio Times wyjawili, że byli bardzo zaskoczeni wprowadzeniem tego wątku – i początkowo uważali, że to żart.
— Nie jestem pewna, czy naprawdę powinnam to mówić, ale jeden ze scenarzystów przypadkowo powiedział mi, że to się wydarzy w trakcie ostatniego sezonu, a ja myślałam, że żartuje. Dosłownie się roześmiałam i pomyślałam: "Haha", a kiedy przeczytałam scenariusz, stwierdziłam: "O, oni nie żartowali!" Potem zaczęłam myśleć o poprzednich sezonach i [stwierdziłam], że oni zawsze wiedzieli, że to się wydarzy – zdradziła Arya.
Podobnego zdania jest Aidan Gallagher, który nie mógł uwierzyć w decyzję scenarzystów – jednak po przemyśleniu wątku uznał, że ma on wiele sensu:
— Miałem podobną reakcję. Cóż, na początku jest to po prostu całkowicie nieoczekiwane, ponieważ te postacie zawsze wydawały się ze sobą sprzeczne. Ale w pewnym momencie to się odwróciło jak magnes. Pomyślałem: "O, to naprawdę ma sens, jeśli chodzi o ich osobowości".
Parę słów na temat romansu Piątki i Lili powiedział także showrunner serialu, Steve Blackman, który zwrócił uwagę na to, że chociaż bohaterowie się ze sobą nie dogadywali, to przy spędzeniu czasu sam na sam okazuje się, że są do siebie podobni.
— Usiadłem ze scenarzystami i zapytaliśmy: "Co by się stało, gdybyś spędził z kimś siedem lat i zaczął rezygnować z powrotu do domu?. To znaczy, część z tego odnosi się do problemów domowych między Lilą i Diegiem. A po części ma to związek z tym, że choć Piątka i Lila nienawidzą tego mówić, są do siebie bardzo podobni.
Tak bardzo się ze sobą kłócili przez te wszystkie sezony, ale będąc sami, zdali sobie sprawę, że mają ze sobą wiele wspólnego. Są bardzo podobnymi ludźmi. Zastanawiam się, co fani powiedzą o tym momencie. Ale myślę, że to wypracowany moment. Bo pamiętajmy, że to nie jest kilka dni – oni są razem od siedmiu lat, próbując utrzymać się przy życiu. I myślę, że to był wspaniały moment.
Steve Blackman zdradził także, czemu 4. sezon "The Umbrella Academy" jest tak krótki, a gwiazdy powiedziały, za czym będą tęsknić najbardziej. A czy my będziemy tęsknić za serialem? I co sądzimy o finale? Zajrzycie tutaj: "The Umbrella Academy" sezon 4 – recenzja.