Najnowszy odcinek 2. sezonu "Rodu smoka" najgorzej oceniany w historii. Zgadnijcie, o co poszło
Karol Urbański
25 lipca 2024, 09:42
"Ród smoka" (Fot. HBO)
Review bombing to ostatnio bardzo popularne zjawisko w świecie seriali. Możemy zaobserwować je na przykładzie 6. odcinka 2. sezonu "Rodu smoka", który stał się tym najgorzej ocenianym w historii. Dlaczego?
Review bombing to ostatnio bardzo popularne zjawisko w świecie seriali. Możemy zaobserwować je na przykładzie 6. odcinka 2. sezonu "Rodu smoka", który stał się tym najgorzej ocenianym w historii. Dlaczego?
Za nami 6. odcinek 2. sezonu serialu "Ród smoka". Choć reakcja widzów na prequel "Gry o tron" była do tej pory przeważająca pozytywna, odbiór w pewnej mierze uległ zmianie po premierze najnowszego odcinka. Sprawdźcie, o co w tym wszystkim chodzi.
Ród smoka sezon 2 – review bombing 6. odcinka
Podczas gdy oceny pierwszych pięciu odcinków 2. sezonu "Rodu smoka" w serwisie IMDb nie schodziły poniżej wyniku 7,5, sytuację zmieniła premiera 6. odcinka, który – w momencie pisania tego tekstu – ma wynik 6,1 w 10-punktowej skali. Skąd tak zauważalna zmiana? Jak nietrudno zgadnąć, powodem jest pocałunek Rhaenyry i Mysarii, który miał miejsce pod koniec odcinka zatytułowanego "Prostaczkowie".
Jeśli przyjrzymy się ocenom użytkownikom z bliska, to dostrzeżemy, że zdecydowana większość ocen to "jedynki" (tych jest już ponad 15 tys., czyli około połowa wszystkich 32 tys. oddanych głosów). Co ciekawe, wśród krajów z największą liczbą oddanych głosów znalazły się Arabia Saudyjska czy Irak – miejsca, w których pocałunek osób tej samej płci może, delikatnie mówiąc, oburzyć większość społeczeństwa.
W zestawieniu nie znajdziemy jednak wyłącznie miejsc, w których prawa osób LGBTQ+ nie istnieją. Obok państw z Bliskiego Wschodu widnieją Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Niemcy, czyli kraje, w których retoryka anty-LGBTQ+ przybiera ostatnio na sile. Choć drugą najpopularniejszą oceną odcinka jest "dziesiątka", homofobiczny review bombing przeważył.
Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o kulisach serialu, sprawdźcie, jak w ogóle doszło do "kontrowersyjnej" sceny. Okazuje się bowiem, że pocałunku Rhaenyry i Mysarii nie było w scenariuszu. W międzyczasie możecie poczytać też o tym, czemu "Ród smoka" stawia w centrum kobiety i co sądzimy o wydarzeniach z tego tygodnia: Ród smoka sezon 2 – recenzja 6. odcinka. Zobaczcie też zwiastun 7. odcinka 2. sezonu "Rodu smoka".