Czemu ta akcja z 2. sezonu "Rodu smoka" to wielka porażka Zielonych? Reżyserka wyjaśnia 5. odcinek
Karol Urbański
17 lipca 2024, 14:13
"Ród smoka" (Fot. HBO)
Jedną z pierwszych scen 5. odcinka 2. sezonu "Rodu smoka" jest procesja pogrzebowa/parada zwycięstwa z głową zamordowanej smoczycy Meleys. Sprawdźcie, dlaczego ten fragment jest bardzo ważny i uważajcie na spoilery.
Jedną z pierwszych scen 5. odcinka 2. sezonu "Rodu smoka" jest procesja pogrzebowa/parada zwycięstwa z głową zamordowanej smoczycy Meleys. Sprawdźcie, dlaczego ten fragment jest bardzo ważny i uważajcie na spoilery.
Scena procesji z głową Meleys z 5. odcinka 2. sezonu serialu "Ród smoka" jest ważniejsza, niż może się wydawać. O jej znaczeniu wypowiedziała się reżyserka odcinka, Clare Kilner. Sprawdźcie, co miała do powiedzenia filmowczyni.
Ród smoka sezon 2 – kulisy sceny procesji z głową Meleys
5. odcinek 2. sezonu "Rodu smoka" otwierają reakcje bohaterów na skutki bitwy pod Gawronim Gniazdem. Widzimy, jak żałobę po Rhaenys (Eve Best) przeżywają Rhaenyra (Emma D'Arcy) i Corlys (Steve Toussaint), a także co dzieje się w Królewskiej Przystani. Choć procesja z głową smoczycy Meleys została pomyślana przez Zielonych jako parada zwycięstwa, odbiór mieszkańców jest zgoła inny.
Ser Criston Cole (Fabien Frankel) sądził, że wróci do Królewskiej Przystani w blasku chwały, tymczasem reakcja prostaczków zdecydowanie bardziej przypomina żałobę niż celebrację zwycięstwa Zielonych. Okoliczni mieszkańcy – których sytuacja materialna pogarsza się w obliczu wojny – traktują śmierć smoka jako "zły omen". Reżyserka odcinka stwierdziła, że ich reakcja ma w sobie coś z "przeżycia religijnego".
— Chciałam, by Cole i ser Gwayne przybyli do miasta jako rycerze mówiący "patrzcie, co zrobiliśmy, zabiliśmy smoka", a wtedy prostaczkowie – którzy już teraz przechodzą przez wiele, ponieważ brakuje jedzenia – traktują to jako coś podejrzanego. Mieliśmy mnóstwo statystów w Hiszpanii. Odwracają się, zaczynają stopniowo się gromadzić i słyszą wiadomość o powrocie [wojsk], a następnie widzą głowę. To jak przeżycie religijne, ponieważ to tak, jakby ich bóg został zabity. Rzeczywiście padają do stóp, a Cole'owi i ser Gwayne'owi zajmuje chwilę [zrozumienie], że padają do stóp z obrzydzenia, przerażenia i strachu – powiedziała Kilner w rozmowie z The Wrap.
Reakcja mieszkańców Królewskiej Przystani na śmierć smoka może okazać się kluczowym momentem w rozwoju konfliktu między Czarnymi i Zielonymi. Rosnące niezadowolenie wśród prostaczków z powodu braku jedzenia w stolicy przyczyniło się do buntu, który z kolei Aemond (Ewan Mitchell), sprawujący władzę pod nieobecność króla Aegona (Tom Glynn-Carney), usiłował stłumić zamknięciem bram do miasta.
Sytuację zaczęli już wykorzystywać Czarni. W 5. odcinku widzieliśmy, że Rhaenyra spiskuje wraz z Mysarią (Sonoya Mizuno), by wysłać do Królewskiej Przystani jedną ze służących z sekretną misją. Pod koniec odcinka okazało się, że ta złożyła odwiedziny Dyanie (Maddie Evans), służącej, którą w 1. sezonie zgwałcił Aegon. Czyżby miało się to wydać?
Taki scenariusz może sugerować zwiastun 6. odcinka 2. sezonu "Rodu smoka", w którym widzimy atak prostaczków na Alicent (Olivia Cooke) i Helaenę (Phia Saban). Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o hicie HBO, sprawdźcie, czy Daemon zdradzi Rhaenyrę. Przeczytajcie także naszą recenzję 5. odcinka 2. sezonu "Rodu smoka".