W "Chirurgach" pojawi się nowa queerowa postać. Zastąpi jednego z kluczowych bohaterów serialu
21. sezon "Chirurgów" może okazać się ostatnim dla wielu dotychczasowych gwiazd – teraz uchylono rąbka tajemnicy co do przyszłości serialu. W miejscu jednej z postaci ma pojawić się nowy queerowy bohater.
21. sezon serialu "Chirurdzy" może porządnie namieszać w przyszłej obsadzie produkcji. Pisaliśmy niedawno, że w serii nie brakuje aktorów, którym wkrótce skończą się kontrakty i którzy – w konsekwencji – mogą już niedługo opuścić Seattle Grace. Tymczasem twórcy już planują wprowadzenie w zamian nowych bohaterów.
Chirurdzy sezon 21 – pojawi się nowa queerowa postać
Jak informuje TVLine, w 21. sezonie serialu "Chirurdzy" znajdzie się przynajmniej jedna nowa twarz. Raport poświęcony przyszłym odcinkom zdradza, że w popularnym dramacie medycznym pojawi się nowa queerowa postać. Nowy bohater ma zastąpić rozstającego się z serialem Jake'a Borellego, który w 21. sezonie – po pięciu latach – pojawi się tylko po to, aby pożegnać się z rolą doktora Leviego Schmitta.
Choć o bohaterze debiutancie zbyt wiele jeszcze nie wiemy – nie wiadomo jeszcze nawet, kto go zagra, wiadomo jedynie, że będzie to rola powracająca – na TVLine czytamy, że w szpitalu Seattle Grace postać będzie pełniła rolę kapelana. Poza byciem postacią otwarcie queerową, nowy bohater będzie też wielkim fanem opowieści o superbohaterach.
Przypomnijmy, że w 21. sezonie "Chirurgów" wróci Ellen Pompeo, którą zobaczymy w co najmniej siedmiu z 18 odcinków. Co może czekać Meredith? Kariera lekarki jest na rozdrożu, po tym jak sprzeciwiła się Catherine Fox (Debbie Allen), odmawiając rezygnacji z kontrowersyjnych badań nad chorobą Alzheimera i przekazania wszystkich swoich notatek Koracickowi (Greg Germann). Z kolei jej związek z Nickiem (Scott Speedman) kwitnie – mężczyzna przyleciał do Bostonu, by wyznać jej miłość, a ona złożyła ofertę na dom, który Nick znalazł dla nich dwojga i dzieci.
A kiedy premiera 21. sezonu serialu "Chirurdzy"? Serial wróci 26 września w USA. Na razie nie wiadomo, z jakim opóźnieniem będziemy oglądać nową serię w Polsce.