Aktor z "The Boys" nieomal rozstał się z serialem. Tak zareagował na wieści o losie swego supka w 4. serii
Jacek Werner
16 lipca 2024, 11:12
"The Boys" (Fot. Amazon Prime Video)
W 4. sezonie "The Boys" powrócił Black Noir i choć początkowo fani zastanawiali się, jak to możliwe – biorąc pod uwagę śmierć supka – serial szybko wytłumaczył, co dokładnie się stało. Jak zareagował na to sam aktor?
W 4. sezonie "The Boys" powrócił Black Noir i choć początkowo fani zastanawiali się, jak to możliwe – biorąc pod uwagę śmierć supka – serial szybko wytłumaczył, co dokładnie się stało. Jak zareagował na to sam aktor?
Jeszcze w 1. odcinku 4. sezonu "The Boys" widzowie poznali nowego Black Noira. Jak szybko się okazało, supek nie powrócił z martwych – zamiast tego Vought skryło pod maską innego supka, utrzymując śmierć oryginalnego Noira w tajemnicy. Co na to aktor?
The Boys sezon 4 – Nathan Mitchell jako nowy Black Noir
Choć oryginalny Black Noir ginie z ręki Homelandera (Antony Starr) w finale 3. sezonu "The Boys", twórcy hitu Amazona postanowili utrzymać w roli zamaskowanego supka dotychczasowego aktora, Nathana Mitchella. W rozmowie z TVLine aktor opisał, jak doszło do jego "castingu" w roli drugiego Noira. Z wywiadu wynika przede wszystkim, że aktor nieomal rozstał się z serialem. Jak zareagował, kiedy twórca serialu, Eric Kripke, opowiedział mu o nowej wersji Noira?
— W pierwszej chwili wstrzymałem oddech, bo on powiedział mi: mam dobrą i złą wiadomość. Ja mu na to: dawaj złą. Odpowiedział: Noir zginie. Ja na to: ku*wa. Ale on dodał, że jest też pozytywna strona. Powiedział: nigdzie się nie wybierasz. Masz dwie opcje. Możesz zdjąć maskę jako Noir, który będzie pojawiał się od tej pory, albo możesz zdecydować, że rolę przejmie kto inny i zdejmie maskę jako nowy Noir. Szczerze mówiąc, uwielbiam dawnego Noira tak bardzo, że w pierwszym odruchu myślałem o odejściu wraz z tamtym bohaterem. Grałem go przez tyle sezonów i chciałem doprowadzić [jego wątek] do końca.
Ostatecznie Mitchell podjął decyzję, by pozostać w obsadzie serialu i wziąć na siebie nową interpretację Noira. Wątek supka w 4. sezonie "The Boys" pozwolił mu nawet na krótkie pozbycie się maski, na co aktor najwyraźniej bardzo długo liczył.
— Oczywiście, potrzebowałem trochę czasu na zastanowienie się nad tym i zdecydowałem, że granie nowego Noira będzie lepsze, to będzie prawdziwa frajda. (…) Gdy zdałem sobie sprawę, jaka to będzie rola, byłem naprawdę podekscytowany. Wręcz nie mogłem się doczekać. Szczerze mówiąc, było to coś, na co czekałem przez bardzo długi czas, a nie miałem gwarancji, że kiedykolwiek się wydarzy. To było zatem spełnienie marzeń.
W oczekiwaniu na finałowy odcinek 4. sezonu serialu przeczytajcie też o tym, jak na wieści o tym, że zbliża się koniec "The Boys", zareagowała obsada i jak o szokującej scenie z 7. odcinka serialu opowiadał aktor grający Deepa.