Jon Hamm wrócił jako Don Draper w filmie Netfliksa. Jak doszło do kapitalnego cameo z "Mad Men"?
Od finału "Mad Men" upłynęła już blisko dekada, ale słynny serial ciągle odznacza się na popkulturze. Dlaczego Jon Hamm postanowił powrócić do roli Dona Drapera – i to w komediowym filmie Jerry'ego Seinfelda?
Nigdy nie przestaniemy tęsknić za "Mad Men" – niedawno przypomniał nam o tym komik Jerry Seinfeld, który zaprosił do swojego nowego filmu Jona Hamma i Johna Slattery'ego. W komedii "Bez lukru", poświęconej fenomenowi ciasteczek Pop-Tarts, aktorzy – na krótkie cameo – powrócili do postaci Dona i Rogera.
Bez lukru – Jon Hamm wrócił jako Don Draper z Mad Men
Choć krytycy nie byli zbyt uprzejmi dla samego "Bez lukru" – film Jerry'ego Seinfelda doczekał się także fatalnego przyjęcia ze strony widzów – przynajmniej jedna scena filmu zapada w pamięć. Mowa oczywiście o krótkim żartobliwym cameo Dona Drapera i Rogera Sterlinga, których ponownie zagrali Jon Hamm i John Slattery.
W filmie platformy Netflix dwaj kultowi ad meni z Nowego Jork zostają nieomal zwerbowani przez głównych bohaterów celem zorganizowania kampanii marketingowej dla nowych lukrowanych chlebków. Dla niezaznajomionych z tematem – film "Bez lukru" opowiada (całkowicie odrealnioną) historię powstania ciasteczek Pop-Tarts, które pełnią szalenie istotną funkcję w śniadaniowych jadłospisach Amerykanów.
Jak doszło do tego, że Jon Hamm powrócił do słynnej postaci z "Mad Men". Nagrodzony statuetką Emmy aktor opowiedział o tym w wywiadzie z The Hollywood Reporter.
— Nie byłem pewien [co do występu w filmie]. Powiedziałem Jerry'emu [Seinfeldowi]: nie decyduję się na to z lekkim sercem. Nie próbuję traktować tego zbyt poważnie, ale też nie chcę odbierać [tej postaci] wartości. On odpowiedział mi: rozumiem, o co ci chodzi, ale to będzie naprawdę zabawne. Zadzwoniłem po tym do Slattery'ego i mówię: jeśli ty tego nie zrobisz, to i ja tego nie zrobię, ale myślę, że może być śmiesznie. A on do mnie: zróbmy to, czemu nie?
W tej samej rozmowie Hamm przyznał, że powrót do klasycznej stylizacji Dona Drapera uświadomił mu, ile lat upłynęło odkąd po raz ostatni włożył na siebie garnitur w klimatach lat 60.
— Patrzę teraz na zdjęcia i myślę sobie: Boże, jestem cięższy o dwadzieścia funtów, dziesięć lat starszy i no, wygląda to fuj. Ale [samo doświadczenie] było niczym wkładanie na siebie znajomego, bardzo wygodnego garnituru. Mówisz sobie: o kurczę, mogę to zrobić.
Aktora dopytano, czy przed zgodzeniem się na cameo, zdecydował się zapytać o pozwolenie twórcę "Mad Men", Matthew Weinera.
— Nie. Ale może powinienem był? No ale nie zrobiłem tego i nie zrobiłbym. Myśl, że mam do tej postaci takie prawo własności, jak on.
Co jakiś czas Jon Hamm jest pytany, czy wróciłby jako Don Draper w nowej odsłonie "Mad Men" – sprawdźcie, jakiej odpowiedzi udzielił jesienią 2023 roku. Swojego spin-offu chciałaby także Kiernan Shipka, serialowa Sally Draper, córka Dona.