Emilia Clarke myślała, że umrze na planie "Gdy o tron". Bała się też, że ją zwolnią po przebytym udarze
Karolina Noga
11 czerwca 2024, 16:02
"Gra o tron" (Fot. HBO)
Emilia Clarke od dłuższego czasu dzieli się swoją historią o poważnych problemach ze zdrowiem na początku kręcenia "Gry o tron". Gwiazda ponownie opowiedziała o tym, co przeszła. Jak przyznaje, bała się i śmierci, i że ją zwolnią.
Emilia Clarke od dłuższego czasu dzieli się swoją historią o poważnych problemach ze zdrowiem na początku kręcenia "Gry o tron". Gwiazda ponownie opowiedziała o tym, co przeszła. Jak przyznaje, bała się i śmierci, i że ją zwolnią.
Emilia Clarke kilka lat temu zaskoczyła wszystkich wyznaniem, że po 1. sezonie "Gry o tron" pękł jej tętniak w mózgu. Później aktorka wyznała, że przeszła aż dwa udary, a teraz opowiedziała, jaki miało to wpływ na jej samopoczucie na planie zdjęciowym.
Gra o tron – Emilia Clarke bała się śmierci na planie
Emilia Clarke nie ukrywa, że problemy ze zdrowiem mocno wpłynęły na jej podejście do "Gry o tron". Aktorka przede wszystkim bała się śmierci, ale równie mocno obawiała się, że jeśli ktoś z twórców dowie się o jej stanie zdrowia, to zostanie zwolniona.
— Kiedy masz uraz mózgu, twoje samopoczucie zmienia się na tak dramatycznym poziomie, że wszystkie niepewności, które odczuwasz w miejscu pracy, zwiększają się czterokrotnie z dnia na dzień. Pierwsza rzecz, jakiej się wszyscy baliśmy, to było: "O mój Boże, czy zostanę zwolniona? Czy zostanę zwolniona, ponieważ uznają, że nie jestem w stanie wykonać tej pracy?" – powiedziała w rozmowie z Big Issue.
Po udarach w 2011 i 2013 roku gwiazda obawiała się też, że kolejnego udaru dostanie podczas na planie zdjęciowym "Gry o tron", ponieważ była to stresująca i trudna praca. Aktorka czuła się również samotnie ze swoimi problemami, dlatego założyła fundację SameYou na rzecz leczenia urazów mózgu, która nazywa się SameYou.
— Myślałam: "Cóż, jeśli mam umrzeć, to lepiej w telewizji na żywo". Przewlekła choroba, która zmniejsza twoją wiarę w tę jedyną rzecz, którą uważasz za powód do życia. To jest tak wyniszczające i samotne. Jedną z największych rzeczy, jakie odczuwałam po urazie mózgu, była głęboka samotność. To właśnie staramy się przezwyciężyć.
Obecnie Clarke jest w pełni zdrowa, a my mogliśmy oglądać ją m.in. w serialu "Tajna inwazja", gdzie występowała jako G'iah, dorosła córka Talosa (Ben Mendelsohn).