O czym będzie 2. sezon "Szōguna" i kto na pewno powróci? Twórcy już wiedzą, jak zakończy się serial
Jacek Werner
10 czerwca 2024, 09:58
"Szōgun" (Fot. FX)
"Szōgun" miał początkowo zakończyć się na 1. sezonie, ale świetne przyjęcie samurajskiego widowiska szybko otworzyło drogę do następnych odcinków. Co się wydarzy w 2. sezonie? Rąbka tajemnicy uchylili twórcy serialu.
"Szōgun" miał początkowo zakończyć się na 1. sezonie, ale świetne przyjęcie samurajskiego widowiska szybko otworzyło drogę do następnych odcinków. Co się wydarzy w 2. sezonie? Rąbka tajemnicy uchylili twórcy serialu.
Z najnowszego wywiadu dla Variety dowiadujemy się, że twórcy serialu "Szōgun" mają już wyraźny plan na kontynuowanie historii rozpoczętej w 1. sezonie. W planowaniu dalszego biegu serialu kluczowi okazali się konsultanci historyczni, z którymi opracowano fabułę osadzoną się w feudalnej Japonii.
Szōgun sezon 2 – o czym będzie kontynuacja serialu?
Przypomnijmy, że krótko po finale 1. sezonu "Szōguna" twórcy sugerowali, że mogliby zekranizować inną książkę Jamesa Clavella, którego powieść posłużyła im za materiał źródłowy serialu. W obliczu ogromnego rozgłosu zyskiwanego przez produkcję (zachwycał się nią m. in. autor "Gry o tron"), znacznie bardziej prawdopodobnym stało się jednak, że 2. sezon postanowi na kontynuowanie losów dotychczasowych postaci.
Justin Marks i Rachel Kondo zasugerowali w Variety, że maja wyraźną wizję na to, gdzie należy poprowadzić główne wątki "Szōguna". Z wywiadu wynika przede wszystkim to, że 2. sezon rzeczywiście będzie kontynuował historię Toranagi (Hiroyuki Sanada).
— Mamy wrażenie, że [w 1. sezonie] padło wiele pytań, na które wciąż nie odpowiedzieliśmy. Najważniejsze z nich jest takie, że [nie zobaczyliśmy], jak tytułowa postać staje się tytułową postacią. I tak, tak to wygląda, kiedy mamy historię po swojej stronie, ale nie mamy po swojej stronie już dalej tej wspaniałej książki. Tam, dokąd zmierzamy, nie ma dróg. Kłamałbym, gdybym powiedział, że mamy w tym momencie odpowiedzi – powiedział Marks.
Ponieważ literacki pierwowzór serialu kończy się w tym samym miejscu, w którym zamyka się fabuła 1. sezonu "Szōguna", twórcy mają pełną dowolność w dalszym planowaniu historii. Kierunek produkcji mają nadać życiorysy historycznych postaci, które inspirowały Jamesa Clavella – czyli przede wszystkim Williama Adamsa i Tokugawy Ieyasu.
Abstrahując od tego, gdzie historia zabierze lorda Toranagę w 2. sezonie "Szōguna", twórcy wiedzą już, jak skończy się cały serial. W wywiadzie Justin Marks zapewnił, że finał – niezależnie od tego, po ilu sezonach do niego dojdzie – zaskoczy widzów.
— (…) Wiemy już, jak to wszystko się skończy, w finałowym momencie. A gdy zrozumieliśmy, co to będzie za moment, pomyśleliśmy: o, to teraz musimy do tego dotrzeć. Po prostu musimy to zrobić. (…) Uważamy, że mamy coś, co będzie zarówno ekscytujące, jak i zaskakujące.
Marks sprecyzował w wywiadzie, że na pewno powstanie jeszcze więcej niż jeden sezon "Szōguna". Na chwilę obecną nie wiadomo, którzy aktorzy z 1. sezonu "Szōguna" wystąpią w następnych odcinkach. Jak wynika jeszcze z pierwszych nieoficjalnych doniesień o 2. sezonie "Szōguna", możemy być w zasadzie pewni tylko tego, że w tytułowej roli powróci Hiroyuki Sanada.