Gwiazda "Lost" i MCU niespodziewanie ogłosiła, że rzuca aktorstwo. "Jestem gotowa i… szczęśliwa"
Jacek Werner
5 czerwca 2024, 15:12
"Lost" (Fot. ABC)
Choć serialowe początki otworzyły jej drogę do największych hollywoodzkich blockbusterów, aktorka z kultowego "Lost" ogłosiła zakończenie ekranowej kariery – przynajmniej na najbliższe lata. Skąd taka decyzja?
Choć serialowe początki otworzyły jej drogę do największych hollywoodzkich blockbusterów, aktorka z kultowego "Lost" ogłosiła zakończenie ekranowej kariery – przynajmniej na najbliższe lata. Skąd taka decyzja?
Evangeline Lilly kojarzymy w ostatnich latach przede wszystkim za sprawą udziału w największych kinowych widowiskach MCU, ale warto pamiętać, że pierwszą, przełomową rolą aktorki był słynny serial "Lost". Mimo że nadal znajduje się na fali wznoszącej, Lilly ujawniła teraz, że zamierza zrezygnować z aktorstwa.
Evangeline Lilly z Lost rzuca aktorstwo. Wyjaśniła czemu
Po latach wcielania się w Osę, superbohaterkę uniwersum Marvela – a dokładnie: widowisk o Ant-Manie – Evangeline Lilly podjęła decyzję o zakończeniu kariery aktorskiej. Zaskakujący plan na wstrzymanie kariery ogłosiła na swoim Instagramie. Kanadyjska aktorka udostępniła materiał uwieczniony jeszcze 2006 roku – przedstawia zakulisowy wywiad z czasów pracy nad "Lost". Wynika z niego, że aktorka od wielu lat nosiła się z zamiarem przejścia na ekranową emeryturę.
— 10 lat od teraz – gdzie chciałabym się znajdować? Przeraża mnie fakt, że przyznam to przed całym aktorskim światem, ale ideałem dla mnie byłoby być za 10 lat emerytowaną aktorką i mieć rodzinę. Chciałabym pisać i wpływać na życia ludzi działalnością humanitarną – zapowiadała aktorka w materiale sprzed lat.
Wygląda na to, że – wprawdzie z ośmioletnim opóźnieniem – aktorka konsekwentnie wprowadza w życie swój dawny plan. W nowym wpisie na Instagramie odniosła się do czasów pracy nad "Lost" i potwierdziła zamknięcie ekranowej kariery – przynajmniej na najbliższy czas. Choć na ten moment decyzja Lilly wydaje się ostateczna, aktorka zakończyła wpis na Instagramie w stylu godnym Marvela: pozostawiła uchyloną furtkę na ewentualny powrót.
— Dziś rozpiera mnie radość i zadowolenie – wcielam w życie moją wizję. Chwalę Boga i czuję wielką wdzięczność za jego błogosławieństwo. Rezygnacja z czegoś, co może wydawać się tak oczywistym wyborem (bogactwo i sława), potrafi od czasu do czasu przestraszyć, ale wypełnianie swojej dharmy zamienia ten strach i poczucie samospełnienia. Możliwe, że pewnego dnia powrócę do Hollywood, ale na ten moment jestem tu, gdzie należę. Nadszedł nowy sezon i jestem gotowa… i jestem szczęśliwa.
Do ostatnich aktorskich przedsięwzięć Evangeline Lilly należą przede wszystkim filmy "Ant-Man i Osa: Kwantomania", "Kryzys" oraz "Avengers: Koniec gry". W 2021 roku aktorka udzieliła swego głosu postaci Osy w animowanym serialu "A gdyby…?" na Disney+.