Czy to ta bohaterka jest Bloody Rose? "Słodkie kłamstewka: Szkoła letnia" rzuca mocne podejrzenie
Karolina Noga
4 czerwca 2024, 11:33
"Słodkie kłamstewka: Szkoła letnia" (Fot. Max)
Trwa emisja serialu "Słodkie kłamstewka: Szkoła letnia", a złoczyńca sezonu, czyli Bloody Rose, coraz bardziej nęka kłamczuchy. Czy 5. odcinek zdradził, kto kryje się pod upiorną maską? Co mówi odtwórczyni tej roli?
Trwa emisja serialu "Słodkie kłamstewka: Szkoła letnia", a złoczyńca sezonu, czyli Bloody Rose, coraz bardziej nęka kłamczuchy. Czy 5. odcinek zdradził, kto kryje się pod upiorną maską? Co mówi odtwórczyni tej roli?
Na platformie HBO Max co tydzień możemy oglądać nowe odcinki serialu "Słodkie kłamstewka" o podtytule "Szkoła letnia". Akcja zagęszcza się z każdym odcinkiem, tymczasem po mocnym 5. odcinku twórcy skomentowali wątek doktor Sullivan, który zaczął podążać w mroczną stronę. Czy to ona może być Bloody Rose?
Słodkie kłamstewka: Szkoła letnia – doktor Sullivan to Bloody Rose?
W ramach przypomnienia – nasze bohaterki odkryły, że doktor Sullivan (Annabeth Gish) nie tylko leczyła kiedyś Rose Water, ale też prowadzi szczegółowe zapisy swoich sesji z dziewczynami. Psychoterapeutka twierdzi, że pisze książkę o nastolatkach, które przeżyły traumę – bez ich zgody i wiedzy na ten temat. Sullivan już w oryginalnych "Słodkich kłamstewkach" była enigmatyczną postacią, a teraz jej wątek zaczął skręcać w nieco mroczniejsze rejony. Co na to Annabeth Gish?
— Zwykle terapeuci są terapeutami, ponieważ przetwarzają własną traumę. I myślę, że każdy w horrorze jest podejrzany, ale ty jako aktor w żadnym wypadku nie możesz tak tego zagrać. Musisz trzymać się tego, co wiesz. Przyjście do serialu telewizyjnego to zawsze dość szalona jazda. Musisz zdać się na swoich scenarzystów i powiedzieć: OK, obiecajcie mi, że to będzie miało sens – powiedziała w rozmowie z TVLine.
Showrunner serialu, Roberto Aguirre-Sacasa, przyznał, że jest zachwycony podejściem Gish, która bez wahania pozwoliła, by wątek jej bohaterki poszedł w złowieszczym kierunku – i aby "Słodkie kłamstewka: Szkoła letnia" rzuciła na nią podejrzenia.
— Zawsze istnieje obawa, że aktor zadzwoni i powie: "Nie, moja postać by tego nie zrobiła" lub "Nie chcę tego robić". W Annabeth wspaniałe jest to, że całkowicie się temu podporządkowała.
Czy doktor Sullivan to faktycznie Bloody Rose? Tego dopiero się dowiemy – w oczekiwaniu na kolejne odcinki możecie sprawdzić, jak serial poruszył problematyczny wątek z oryginału. Sprawdźcie także naszą opinię: "Słodkie kłamstewka: Szkoła letnia" – recenzja serialu.