Max zapowiada polski serial o królowej filmów porno. Przed nami seks, miłość, pieniądze i szalone lata 80.
Karol Urbański
28 maja 2024, 13:43
"Lady Love" (Fot. Max)
Rozpoczęły się zdjęcia do serialu "Lady Love" – nowej polskiej produkcji powstającej pod marką Max. Serial inspirowany prawdziwymi wydarzeniami opowie historię królowej branży filmów dla dorosłych. Co już wiemy?
Rozpoczęły się zdjęcia do serialu "Lady Love" – nowej polskiej produkcji powstającej pod marką Max. Serial inspirowany prawdziwymi wydarzeniami opowie historię królowej branży filmów dla dorosłych. Co już wiemy?
Platforma Max zapowiedziała nowy polski serial oryginalny. Ruszyły zdjęcia na planie produkcji "Lady Love", która opowie – inspirowaną rzeczywistością – historię polskiej gwiazdy filmów porno. Międzynarodowy projekt opisuje się mianem serialu obyczajowego z wątkiem kryminalnym.
Lady Love – o czym będzie polski serial platformy Max?
"Lady Love" opowie o losach Lucyny Lis (Anna Szymańczyk, "Znachor"), młodej dziewczyny z małego PRL-owskiego miasteczka, która marząc o wolności i życiu na własnych zasadach, uciekła za granicę. W europejskiej fabryce snów lat 80. – czyli w RFN – trafiła na okładki pism dla dorosłych i szybko stała się gwiazdą znaną pod pseudonimem Lucy Love. Ale upór, determinacja i ambicje zmieniły bieg jej losów.
W błyskawicznym tempie wyrosła z modelki magazynów i aktorki filmów erotycznych na bezkompromisową bizneswoman oraz ikonę niemieckiej popkultury lat 80. Szczególny talent do interesów oraz wyczucie potrzeb publiczności pomogły Lucynie dokonać rewolucji w branży porno. W najbardziej męskim świecie wprowadziła nowe zasady gry. Zaczęła produkować filmy pornograficzne, w których odwróciła męską dominację, stawiając w centrum akcji kobiecą przyjemność.
Akcja serialu "Lady Love" rozegra się na przestrzeni kilku dekad, począwszy od lat 70. a kończąc na początku nowego millenium – w 2000 roku. Twórcy obiecują, że zobaczymy zmieniające się realia społeczne i polityczne, a widzowie poczują zarówno szarość głębokiego PRL-u, jak i powiew wolności i nieograniczonych możliwości niesionych przez wiatr zza granicy, z RFN-u, które po 1989 roku dotarł również do Polski.
W ten sposób o "Lady Love" wypowiedziała się Dorota Eberhardt, dyrektorka programowa serwisu Max w Polsce:
— Serial "Lady Love" świetnie wpisuje się w naszą strategię programową serwisu Max, w której chcemy zaproponować widzom wciągające i odważne produkcje z udziałem najpopularniejszych aktorów i twórców. "Lady Love" to historia kobiety, która odniosła międzynarodowy sukces w branży od zawsze rządzonej przez mężczyzn. Mimo że akcja serialu dzieje się w latach 80., temat kobiecości, kobiecej siły i walki o równouprawnienie jest wyjątkowo aktualny – powiedziała.
Obok Szymańczyk na czele międzynarodowej obsady znaleźli się Clemens Schick ("Casino Royale") i Lise Risom Olsen ("Bękart"), W pozostałych rolach występują Dorota Pomykała, Adam Woronowicz, Borys Szyc, Julian Świeżewski, Piotr Trojan, Michał Żurawski, Anna Krotoska, Stanisław Linowski, Julia Polaczek, Maciej Radel, Jacek Król, Ewelina Żak i Tobias Lange.
Sześcioodcinkowy serial zadebiutuje w serwisie już za kilka miesięcy i będzie pierwszą premierą pod marką Max Original, która trafi do serwisu. To jednak nie wszystko. Eberhardt zdradziła, że na różnym etapie produkcji jest obecnie ponad 15 lokalnych tytułów, które w nadchodzących miesiącach uzupełnią ofertę platformy Max – w tym zapowiadany wcześniej thriller szpiegowski "Przesmyk".
— "Lady Love" i "Przesmyk" – szpiegowski thriller w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego są najlepszym przykładem tego, jak bogatą i różnorodną ofertę przygotowujemy dla widzów, jako uzupełnienie najlepszych światowych produkcji filmowych i serialowych. Oprócz seriali na swoją premierę w 2024 roku czekają też między innymi dwie polskie serie dokumentalne o najbardziej kontrowersyjnych historiach kryminalnych ostatnich dekad – uzupełnia Eberhardt.
Serial "Lady Love" jest przygotowywany dla platformy Max przez Dział Fabularny TVN Warner Bros. Discovery. Pomysłodawcami serialu są Mikołaj Wit i Dariusz Goczał z Bongo Media. Scenariusz inspirowany prawdziwymi historiami napisały Ewa Popiołek ("Skazana") i Dorota Jankojć-Poddębniak ("Tajemnica zawodowa"). Projekt reżyseruje Bartosz Konopka ("Skazana").
Przypomnijmy, że debiut serwisu Max w Polsce (ten zastąpi obecne do tej pory HBO Max) przypadnie na 11 czerwca i zbiegnie się w czasie z wyczekiwaną premierą 2. sezonu "Rodu smoka" (pierwszy odcinek już sześć dni później). Pakiety przedstawialiśmy już tutaj: Max – oferta platformy.