Jim Parsons powróci w finale "Młodego Sheldona" do swojej kultowej roli. "To było dziwne i piękne"
Karolina Noga
8 kwietnia 2024, 10:44
"Teoria wielkiego podrywu" (Fot. CBS)
Trwa emisja finałowego sezonu "Młodego Shelonda", a w finale pojawi się Jim Parsons, który po raz pierwszy od zakończenia "Teorii wielkiego podrywu" wcieli się w Sheldona. Jak wspomina powrót do kultowej roli?
Trwa emisja finałowego sezonu "Młodego Shelonda", a w finale pojawi się Jim Parsons, który po raz pierwszy od zakończenia "Teorii wielkiego podrywu" wcieli się w Sheldona. Jak wspomina powrót do kultowej roli?
"Młody Sheldon" dobiega końca, a twórcy zapowiedzieli już ogromną niespodziankę w finale. W ostatnim odcinku wystąpią Jim Parsons i Mayim Bialik, którzy powtórzą swoje kultowe role – dorosłego Sheldona Coopera i Amy Farrah Fowler. Parsons nie ukrywa, że ponowne zagranie Coopera było skomplikowanym doświadczeniem, o czym opowiedział w najnowszym wywiadzie.
Młody Sheldon sezon 7 – Jim Parsons o powrocie do roli
Jim Parsons jest związany z "Młodym Sheldonem" od początku, ponieważ to on jest narratorem całego serialu, ale dopiero w finałowym odcinku zobaczymy go na ekranie jako dorosłego Sheldona. Aktor kilka dni temu wystąpił w porannym programie NBC "Today", gdzie opowiedział, jak to było powrócić do swojej kultowej roli. Wypowiedź aktora znajdziecie ok. 5 minuty poniższego wideo.
— Było bardzo dziwnie. I bardzo pięknie. "Teoria wielkiego podrywu" zawsze była serialem kręconym przed publicznością na żywo w studiu, a "Młody Sheldon" to serial kręcony jedną kamerą [bez publiczności]. I ja mogłem to zrobić z Mayim – oboje graliśmy Sheldona i Amy w serialu – a zrobienie tego w tej sytuacji było zupełnie inne, ale nie przerażające. Nie myśleliśmy: "Co my tu znowu robimy?!". Zamiast tego było naprawdę miło. Czułem, że to przemiła, mała koda całego doświadczenia i byłem bardzo wdzięczny, że nas o to poprosili.
Jak jakiś czas temu przyznał Parsons, powrót do roli sprawił mu pewne trudności i przez moment zastanawiał się, czy potrafi wciąż mówić w charakterystyczny dla Sheldona sposób. Koniec końców, był zadowolony z występu i ma nadzieję, że widzowie także będą mile zaskoczeni:
— To było piękne. To było nawet piękniejsze, niż się spodziewałam. Jednym z powodów, dla których cieszyłem się, że to zrobię, było to, że to, co napisali, jest bardzo miłe i myślę, że pięknie wpasowali mnie i Mayim w ten serial. Mam nadzieję, że wszyscy się z tym zgodzą.
Co jeszcze czeka nas w finałowym sezonie "Młodego Sheldona"? Zapowiedziany został powrót kolejnej postaci, której jakiś czas w serialu nie było, pokazano także zdjęcie ze ślubu Georgiego i Mandy. Prawdopodobnie nie zabraknie też pogrzebu.