Ta scena z 3. odcinka "Szōguna" była szczególnie trudna. Powiedzieli aktorowi: "Nie musisz tego robić"
Karolina Noga
11 marca 2024, 11:08
"Szōgun" (Fot. FX)
3. odcinek serialu "Szōgun" był prawdziwym wyzwaniem dla obsady – a zwłaszcza dla Cosmo Jarvisa. Aktor musiał wielokrotnie nurkować w lodowatej wodzie, a oto jak wspomina to doświadczenie.
3. odcinek serialu "Szōgun" był prawdziwym wyzwaniem dla obsady – a zwłaszcza dla Cosmo Jarvisa. Aktor musiał wielokrotnie nurkować w lodowatej wodzie, a oto jak wspomina to doświadczenie.
Na Disney+ możecie znaleźć 3. odcinek serialu "Szōgun", który dostarczył wielu emocji związanych z Blackthorne'em i Toranagą. Lord zlecił nowo ochrzczonemu hatamoto nauczenie go nurkowania w morzu. Blackthorne rozebrał się i przystąpił do demonstrowania, jak skakać do wody ze statku i nurkować – a Toranaga potrzebował zobaczyć tę demonstrację dobrych kilka razy, zanim sam się zdecydował. Jak się okazuje, scenę, która i tak byłaby dość wymagająca fizycznie, kręcono w środku zimy.
Szōgun odcinek 3 – scena nurkowania była kręcona zimą
Anna Sawai, czyli serialowa Mariko, zdradziła w rozmowie z serwisem TVLine, że warunki atmosferyczne podczas kręcenia sceny nie były komfortowe – ekipa nagrywała ją w listopadzie 2022 roku, w kanadyjskim mieście Port Moody, a woda była już lodowata. Mimo to Cosmo Jarvis nalegał, by samemu wykonać wszystkie zanurzenia.
— To był środek zimy i mróz. [Mówili Cosmo]: "Nie musisz tego robić. Zlecimy to kaskaderowi". Ale mimo że on praktycznie nie miał na sobie ubrania, chciał to zrobić.
Z kolei Jarvis zapewnił, że nie czuł się ani trochę skrępowany – pomimo skakania do lodowatej wody w bardzo skąpym "ubraniu". Jak powiedział, cieszył się z rzuconego mu wyzwania, ponieważ uważa, że warto czasem czuć się niekomfortowo.
— Przez znaczną część zdjęć [w Vancouver i okolicach] było dość zimno. Ale to wszystko to część tej pracy. I dobrze jest czuć się niekomfortowo. Ta praca była czasami bardzo niekomfortowa, ale ponieważ Blackthorne nie czuł komfortu przez dużą część książki, ważne było, aby zrobić to jak należy.
Anna Sawai zdradziła także, jak wyglądały kulisy wyścigu Torangi i Blackthorne'a, którego szczegółów już nie zobaczyliśmy w odcinku. W rzeczywistości rywalizacja była bardzo nierówna i Jarvis momentalnie wyprzedził Hiroyukiego Sanadę.
— Kiedy zanurkowali razem po raz ostatni, było bardzo zabawnie, ponieważ Hiro powiedział: "OK, będę cię obserwował, a ty obserwuj mnie, żebyśmy nie byli za daleko daleko od siebie". Ale Cosmo po prostu [wskoczył do wody] i [od razu] był znacznie przed nim! Śmiałam się, kiedy to oglądałam.
W oczekiwaniu na kolejne odcinki możecie przeczytać, co Mariko czuje do Blackthorne'a oraz jak dbano o to, by serial nie był zbyt zachodni.