"Problem trzech ciał" nie będzie jak "Gra o tron". Twórcy mówią, że chcieli zmian – poznajcie szczegóły
Karolina Noga
28 lutego 2024, 12:02
"Problem trzech ciał" (Fot. Netflix)
W przyszłym miesiącu na Netfliksie zadebiutuje "Problem trzech ciał", czyli nowy serial twórców "Gry o tron". Jak mówią, przede wszystkim chcieli zmiany – jak podeszli do tematu?
W przyszłym miesiącu na Netfliksie zadebiutuje "Problem trzech ciał", czyli nowy serial twórców "Gry o tron". Jak mówią, przede wszystkim chcieli zmiany – jak podeszli do tematu?
"Problem trzech ciał" zadebiutuje na Netfliksie 21 marca. Serial jest adaptacją kultowej trylogii science fiction chińskiego pisarza Liu Cixina, składającej się z książek "Problem trzech ciał", "Ciemny las" i "Koniec śmierci". Cykl opowiada o kontakcie z obcą cywilizacją, której idea zrodziła się w czasach rewolucji kulturalnej w Chinach.
Problem trzech ciał nie będzie jak druga Gra o tron
Twórcy serialu, David Benioff i D.B. Weiss, przyznali, że chcieli stworzyć coś zupełnie innego niż "Gra o tron". O swoim nadchodzącym projekcie opowiedzieli w rozmowie z magazynem "Total Film" (za Games Radar+) i jak przyznali, od początku podeszli do serialu z myślą, by był czymś innym niż adaptacja "Pieśni Lodu i Ognia" George'a R.R. Martina.
— Spędziliśmy 13 wspaniałych lat w świecie tego serialu ["Gry o tron"] i nie zamienilibyśmy ich na nic. Ale naprawdę chcieliśmy zrobić coś, co byłoby inne pod wieloma, wieloma względami – powiedział Weiss.
Benioff dodał, że wraz z Weissem i resztą ekipy długo zastanawiali się, w jaki sposób przenieść bestsellerową serię Liu Cixina na mały ekran, ponieważ to historia "inna niż wszystkie".
— Nie od razu było oczywiste, w jaki sposób [książki] można przekształcić w serial. Ale wiedzieliśmy, że to różni się od wszystkiego innego, z czym mieliśmy do czynienia.
Jakiś czas temu pokazano pierwszy klip z serialu, a także zwiastun "Problemu trzech ciał". Jeśli nie zna się książek, jest wrażenie, że produkcja wygląda dość enigmatycznie, a trzeci z twórców, Alexander Woo ("Terror"), wyjaśnił, dlaczego zdecydowano się na takie zapowiedzi.
— Wiele osób mówiło: "O, nie wiem, o co w tym chodzi, ale naprawdę chcę to zobaczyć" i to jest dokładnie taki efekt, jaki chcieliśmy osiągnąć.
Czy "Problem trzech ciał" okaże się sukcesem? Twórcy przyznają, że mają plan na kilka sezonów i wszystko wskazuje na to, że je dostaną, jeśli tylko ich dzieło spodoba się widzom. Netflix przeznaczył na serial budżet większy, niż miała "Gra o tron". Tym samym serial Benioffa i Weissa stał się jednym z najdroższych projektów platformy.
Zgodnie z opisem serialu, w "Problemie trzech ciał" zobaczymy, jak ważna decyzja młodej kobiety w latach 60. w Chinach odbija się echem w czasie i przestrzeni, łącząc jej historię z historią grupy genialnych naukowców w dzisiejszych czasach. Piątka byłych kolegów spotyka się, by skonfrontować się z jednym z największych zagrożeń w historii ludzkości, kiedy prawa natury zaczynają szaleć na ich oczach.
W obsadzie są m.in. John Bradley ("Gra o tron"), Benedict Wong ("Mecenas She-Hulk"), Liam Cunningham ("Gra o tron"), Jonathan Pryce ("Gra o tron"), Jovan Adepo ("Sorry for Your Loss"), Eiza González ("Ambulans"), Ben Schnetzer ("Y: Ostatni mężczyzna"), Rosalind Chao ("Better Things") i Jess Hong ("The Brokenwood Mysteries").