Czy w "Detektywie: Krainie nocy" powrócą złoczyńcy z 1. sezonu? W serialu znalazła się ważna wskazówka
Karol Urbański
24 stycznia 2024, 16:01
"Detektyw" (Fot. HBO)
Po dwóch wyemitowanych odcinkach "Detektyw: Kraina nocy" coraz bardziej łączy się z kultowym 1. sezonem hitu HBO. Czyżbyśmy doczekali się powrotu złoczyńców z debiutanckiej serii? Uwaga na spoilery.
Po dwóch wyemitowanych odcinkach "Detektyw: Kraina nocy" coraz bardziej łączy się z kultowym 1. sezonem hitu HBO. Czyżbyśmy doczekali się powrotu złoczyńców z debiutanckiej serii? Uwaga na spoilery.
Czy w 4. sezonie serialu "Detektyw" powrócą złoczyńcy z 1. sezonu? W 2. odcinku "Krainy nocy" znalazła się ważna wskazówka, która może wskazywać na taki rozwój wydarzeń. O co dokładnie chodzi?
Detektyw: Kraina nocy – wróci rodzina Tuttle z 1. sezonu?
Jak trafnie zauważa Screen Rant, w 2. odcinku 4. sezonu "Detektywa" pada pewna kwestia, które może zmienić bieg wydarzeń w "Krainie nocy". Otóż w scenie, w której Peter (Finn Bennett) mówi Liz Danvers (Jodie Foster), iż dokonał weryfikacji finansów stacji badawczej Tsalal, pojawia się nazwisko "Tuttle", które powinni pamiętać fani 1. sezonu "Detektywa".
Młody policjant ujawnia swej przełożonej, że stacja Tsalal jest finansowana przez organizację pozarządową. Po prześledzeniu jej podatków, Peter odkrył, że organizacja jest powiązana z firmą fasadową o nazwie NC Global. Ta z kolei jest własnością konglomeratu o nazwie Tuttle United. Choć Danvers uznaje tę informację za "mało pomocną", czujny widz wie, co kryje się za nazwiskiem Tuttle.
Mając na uwadze dotychczasowe powiązania "Krainy nocy" z 1. sezonem "Detektywa", trzeba założyć, że nazwisko Tuttle nie pojawia się przypadkowo. Składająca się ze wpływowych polityków i przedsiębiorców rodzina Tuttle'ów z Luizjany bezpośrednio stała za kultem Króla w żółci i pedofilską szajką z 1. sezonu.
Choć w serialu o rodzinie Tuttle'ów słyszeliśmy głównie za sprawą dialogów, w 1. sezonie poznaliśmy wielebnego Billy'ego Lee Tuttle'a (Jay O. Sanders), w którego domu Rust Cohle (Matthew McConaughey) znalazł przerażającą taśmę z satanistycznym nagraniem. Zabity przez protagonistów w finale 1. sezonu seryjny morderca Errol Childress (Glenn Fleshler) był dalekim krewnym rodziny.
Czyżby, pomimo śmierci większości członków rodziny Tuttle'ów, kult Króla w żółci dalej działał? Być może macki rodziny sięgnęły Alaski i to właśnie tam przeniosły się rytualne morderstwa. Den of Geek teoretyzuje, iż fakt finansowania stacji przez Tuttle'ów może sugerować, że pozostali przy życiu członkowie rodziny chcą znaleźć sposób na to, by żyć wiecznie. W końcu w 2. odcinku "Detektywa: Krainy nocy" dowiedzieliśmy się, że naukowcy pracowali nad mikroorganizmem, który "mógłby zatrzymać rozpad komórek".
Do sieci trafił już zwiastun 3. odcinka "Detektywa: Krainy nocy", a wraz z nim sugestia, że to jeden z zaginionych pracowników stacji żyje i może stać za makabrycznym morderstwem. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o serialu HBO, sprawdźcie, jakie wskazówki skrywa czołówka 4. sezonu "Detektywa". A co o "Krainie nocy" myśli twórca oryginalnej serii? Nic Pizzolatto nie wygląda na zachwyconego.