Harlan Coben chwali gwiazdę serialu "Już mnie nie oszukasz". "To jego najlepsza robota" – mówi pisarz
Karol Urbański
9 stycznia 2024, 14:14
"Już mnie nie oszukasz" (Fot. Netflix)
Choć Richard Armitage zagrał już w trzech serialach Netfliksa od Harlana Cobena, bestsellerowy autor uważa, że to właśnie rola w "Już mnie nie oszukasz" była najlepszą do tej pory.
Choć Richard Armitage zagrał już w trzech serialach Netfliksa od Harlana Cobena, bestsellerowy autor uważa, że to właśnie rola w "Już mnie nie oszukasz" była najlepszą do tej pory.
Po występach w serialach "The Stranger" i "Zostań przy mnie" brytyjski aktor Richard Armitage pojawił się w kolejnym projekcie Netfliksa opartym na twórczości Harlana Cobena. Był to debiutujący na początku tego roku kryminał "Już mnie nie oszukasz". Zdaniem pisarza była to najlepsza rola Armitage'a do tej pory.
Już mnie nie oszukasz – Harlan Coben chwali Richarda Armitage'a
W serialu śledzimy historię Mayi Stern (Michelle Keegan, "Brassic"), której życie zmienia się o 180 stopni, gdy jej mąż Joe (Armitage) zostaje zamordowany. Po zainstalowaniu ukrytej kamerki, aby doglądać córki, Maya doznaje szoku, gdy na nagraniu widzi swego rzekomo zmarłego męża.
Choć rola Armitage'a jest zdecydowanie mniejsza niż w poprzednich serialach Netfliksa od Cobena, autor kryminałów sądzi, iż bynajmniej nie przeszkodziło to, w osiągnięciu bardzo dobrego efektu od aktora.
— To może być – mimo że jest to jego najmniejsza rola pod względem czasu ekranowego – jego najlepsza robota. Jest naprawdę dobry. Nie zdradzając niczego, scena w parku z ostatniego odcinka jest po prostu świetna. Pomyślałem sobie: "Richard, będzie z tego coś wielkiego". Jest bardzo pracowitym aktorem, wszyscy się z nim zaprzyjaźniliśmy, ale tak właśnie robimy. Chcemy się upewnić, że posiadanie go w charakterze cameo czy czymkolwiek innym nie będzie tylko uroczym dodatkiem. Uniwersum naszych seriali naprawdę kocha Richarda, on ma wielką rzeszę fanów, którzy go uwielbiają – powiedział Coben w wywiadzie dla Radio Times.
W tej samej rozmowie bestsellerowy autor stwierdził, że pomimo tego, iż Armitage wystąpił w aż trzech projektach sygnowanych jego nazwiskiem, każda z ról charakteryzuje się nieco innym zadaniem.
— Teraz, kiedy Richard pracuje z nami po raz trzeci, stało się to czymś w rodzaju przyjemności, ale jesteśmy naprawdę świadomi, że nie robimy tego na siłę. To działa tylko wtedy, gdy możemy znaleźć rolę dla Richarda, która będzie… Nie lubię, gdy oglądam serial i widzę tego samego aktora, więc myślę o nim w innej roli. Więc gdybyście myśleli, oglądając go, "Aha, to Adam Price z 'The Stranger'", to by nie zadziałało. Ale Richard jest tak wspaniałym aktorem, a role, które gra w tych serialach są tak różne. Myślę, że to działa.
A co o swej roli sądzi sam aktor? Richard Armitage przyznał, że miał pewien problem z postacią z "Już mnie nie oszukasz". Jeśli z kolei chcecie dowiedzieć się, co Serialowa myśli o najnowszym serialu Cobena, koniecznie sprawdźcie ten tekst: Już mnie nie oszukasz – recenzja serialu. W międzyczasie przeczytajcie też, czym serial Netfliksa różni się od książki Cobena.