W 6. sezonie "The Crown" zobaczyliśmy królową Elżbietę w wieku nastoletnim. Kto ją zagrał?
Karol Urbański
18 grudnia 2023, 13:12
"The Crown" (Fot. Netflix)
W 6. sezonie "The Crown" w roli królowej Elżbiety zadebiutowała jeszcze jedna aktorka. Kto wcielił się w monarchinię w wieku nastoletnim?
W 6. sezonie "The Crown" w roli królowej Elżbiety zadebiutowała jeszcze jedna aktorka. Kto wcielił się w monarchinię w wieku nastoletnim?
Druga połowa 6. sezonu "The Crown" zakończyła historię królowej Elżbiety (Imelda Staunton) rozpoczętą w 1947 roku. W ostatnich odcinkach zobaczyliśmy monarchinię w wieku nastoletnim, co oznacza, że do grona artystek portretujących bohaterkę dołączyła jeszcze jedna aktorka. Kto to taki?
The Crown sezon 6 – kto zagrał młodą królową Elżbietę ?
Na przestrzeni sześciu sezonów w królową Elżbietę wcielało się aż pięć aktorek. Najpierw była to Claire Foy, potem Olivia Colman, a na końcu wspomniana Staunton. Monarchinię w wieku dziecięcym grała również Verity Russell (pojawiła się w 1. i 3. serii), tymczasem w końcówce w roli Elżbiety wystąpiła także niejaka Viola Prettejohn.
W ostatnim – rozgrywającym się w XXI wieku – sezonie "The Crown" akcja cofnęła się na moment do lat 40. ubiegłego wieku, kiedy to królowa Elżbieta II była nastolatką. W 8. odcinku fabuła przeniosła nas do Dnia Zwycięstwa (8 maja 1945 roku). 19-letnia wówczas Elżbieta i jej siostra Małgorzata wymknęły się z Pałacu Buckingham i udały się do hotelu Ritz, by świętować koniec wojny.
Zanim Prettejohn pojawiła się w roli Elżbiety w "The Crown", 20-letnia obecnie aktorka wystąpiła przede wszystkim w serialu "Nierealne" jako Myrtle Haplisch. Oprócz tego Prettejohn ma również na koncie gościnne występy w takich tytułach, jak "Odpowiednik" (młodsza wersja Emily) czy "Wiedźmin", gdzie zagrała fałszywą Ciri.
Oprócz 8. odcinka Prettejohn pojawiła się również w finale serialu, w którym na ekranie wystąpiły wszystkie wcześniejsze wcielenia królowej Elżbiety. Jeśli chcecie poznać opinię Serialowej o drugiej połowie 6. sezonu "The Crown" zajrzyjcie tutaj: The Crown sezon 6B – recenzja.