Jonathan Bailey miał przerażające spotkanie z homofobem. Aktorowi z "Bridgertonów" grożono śmiercią
Karolina Noga
14 grudnia 2023, 15:13
"Bridgertonowie" (Fot. Netflix)
Jonathan Bailey nie ukrywa swojej orientacji seksualnej i głośno mówi o prawach osób queer. Niedawno gwiazda "Bridgertonów" i "Fellow Travelers" spotkała się z przerażającym przykładem homofobii. Co się wydarzyło?
Jonathan Bailey nie ukrywa swojej orientacji seksualnej i głośno mówi o prawach osób queer. Niedawno gwiazda "Bridgertonów" i "Fellow Travelers" spotkała się z przerażającym przykładem homofobii. Co się wydarzyło?
Jonathan Bailey, gwiazdor serialu "Bridgertonowie", którego od niedawna oglądamy także w "Fellow Travelers", otwarcie i głośno mówi o swojej orientacji, a także walczy o prawa osób queer. Niestety, aktor spotkał się z przerażającym przykładem homofobii, tuż po tym jak uczestniczył w corocznym wydarzeniu politycznym organizacji LGBTQIA+ Human Rights Campaign, gdzie spotkał prezydenta Joego Bidena.
Jonathan Bailey o przerażającym spotkaniu z homofobem
Jonathan Bailey opowiedział o przykrej sytuacji w rozmowie z brytyjskim "The Standard". Wszystko miało miejsce w USA dzień po wyżej wspomnianym wydarzeniu, gdy Bailey poszedł po kawę w czapce Human Rights Campaign.
— Obudziłem się następnego ranka, to było jak montaż. Słoneczko, myślałem sobie, że jest super. Poszedłem do kawiarni i miałem na sobie czapkę Human Rights Campaign z poprzedniego wieczoru. A młoda dama, u której zamawiałem, rozpoznała mnie z "Bridgertonów", po prostu rozmawialiśmy. Nagle pojawił się za mną mężczyzna i zapytał: "Jesteś sławny?". A ja powiedziałem coś w stylu: "Jestem naprawdę sławny z tego, że zamawiam kawę", co w sumie było dość irytujące. I potem on złapał moją czapkę, ściągnął mi ją z głowy i rzucił przez pomieszczenie, mówiąc: "Wynoś się z tej pie*rzonej kawiarni, ty pe*ale".
Bailey był zaskoczony sytuacją – a z minuty na minutę robiło się tylko gorzej. Gdy aktor poszedł podnieść swoją czapkę, agresor zaczął grozić mu śmiercią.
— Jeśli nie zdejmiesz tej czapki, to cię, k*rwa, zastrzelę. Tam, skąd pochodzę, ludzie tacy jak ja zabijają ludzi takich jak ty – krzyczał mężczyzna.
Fellow Travelers" Jonathan Bailey: "my life was threatened for being gay but I"m safe; so many people aren"t"
https://t.co/PNfFg8FgqR pic.twitter.com/Wr52Jszeqq— Standard Culture (@ESCulture) December 13, 2023
Jonathan Bailey nie ukrywa, że zastygł z przerażenia i nie miał pojęcia, co robić. Początkowo żaden z pracowników i gości kawiarni nie reagował na sytuację, po czym do akcji wkroczyła dziewczyna imieniem Angela. Zaczęła nagrywać wydarzenie oraz powiedziała agresywnemu mężczyźnie, który – jak się okazało, pochodził z Pensylwanii (Bailey go o to zapytał) – że jego słowa są bulwersujące, a ten opuścił kawiarnię.
— Moje życie było zagrożone. Moje ciało w to uwierzyło, mój mózg nie i zajęło mi trochę czasu, zanim naprawdę to zrozumiałem. Ale mam przyjaciół i czuję się bezpiecznie. Jest jednak tak wielu ludzi, którzy tego nie mają. Otacza ich to każdego dnia, a udręka, jaka jest z tym związana, ilość strachu, jaki został wygenerowany… Jeśli dzieci są tym otoczone, nie będą normalnie dorosnąć. I oczywiście nie jest to tylko historia amerykańska. To coś międzynarodowego. Przerażające jest to, że [w Wielkiej Brytanii] nie dbamy o osoby queerowe, jeśli chodzi o wpuszczanie ich do naszego kraju. Ponieważ taka jest rzeczywistość – życie ludzi jest dosłownie zagrożone.
Jonathan Bailey powróci jako Anthony Bridgerton w 3. sezonie serialu "Bridgertonowie", a na razie błyszczy na ekranie jako Tim Laughlin we wcześniej wspomnianym serialu "Fellow Travelers". Zachęcamy do zapoznania się z naszą recenzją Fellow Travelers.