Co wydarzy się w finale "Pokolenia V" i jak to się wiąże z 4. sezonem "The Boys"? Przed nami wielka bitwa
Karol Urbański
30 października 2023, 15:14
"Pokolenie V" (Fot. Amazon Prime Video)
Do końca 1. sezonu "Pokolenia V" został nam już tylko jeden odcinek. Jak zapowiada się wielki finał spin-offu "The Boys"? No i jak wydarzenia te odbiją się na fabule 4. sezonu głównej serii? Uwaga na spoilery z 7. odcinka.
Do końca 1. sezonu "Pokolenia V" został nam już tylko jeden odcinek. Jak zapowiada się wielki finał spin-offu "The Boys"? No i jak wydarzenia te odbiją się na fabule 4. sezonu głównej serii? Uwaga na spoilery z 7. odcinka.
Po pełnym emocji i zaskakujących twistów 7. odcinku serialu "Pokolenie V" przyszedł czas na końcówkę 1. sezonu. Co wydarzy się w wielkim finale? Zapowiedź ostatniego odcinka sugeruje wielką bitwę na kampusie Uniwersytetu Godolkina. A jak to wszystko wiąże się z 4. sezonem "The Boys"?
Pokolenie V – co wydarzy się w finale 1. sezonu?
Widoczny poniżej zwiastun finału 1. sezonu "Pokolenia V" ukazuje Cate (Maddie Phillips) przygotowującą się do przejęcia Uniwersytetu Godolkina wraz z innymi supkami, którzy przetrzymywani byli w ośrodku zwanym Lasem. Zapowiedź sugeruje, że do licznego grona poturbowanych przez eksperymenty studentów dołączył też Sam (Asa Germann). Wszystko wskazuje na to, że w 8. odcinku fanów czeka wielka bitwa między młodymi superbohaterami.
Z grupą kierowaną przez Cate do walki stanie najpewniej Marie Moreau (Jaz Sinclair), a także jej przyjaciele – Andre (Chance Perdomo), Jordan (London Thor i Derek Luh) oraz Emma (Lizze Broadway). W rozmowie z TVLIne showrunnerka Michelle Fazekas zasugerowała, że bohaterów czeka nie lada wyzwanie, potwierdzając, że Cate jest najpotężniejszą postacią w serialu.
— Wiedziałam o tym, gdy tylko przeczytałam pilota. Pomyślałam: "Ach, ona jest najpotężniejszą postacią. Tylko o tym nie wie". Jest po prostu powstrzymywana. Ale gdy tylko przeczytałam pilota, pomyślałam: "Gdyby faktycznie istniała, to trzeba by ją zabić lub zamknąć", ponieważ nie ma innej możliwości. To taka ogromna moc.
Czy to oznacza, że Cate oficjalnie została antagonistką 1. sezonu "Pokolenia V"? Po śmierci Indiry (Shelley Conn) z rąk studentki i morderstwie dr. Cardosy (Marco Pigossi) przez Victorię Neuman (Claudia Doumit) to właśnie Cate wydaje się sprawiać największe zagrożenie dla losów bohaterów spin-offu "The Boys". Rozmawiając z Variety o nadchodzącym finale Fazekas zaprzeczyła jednak tej teorii.
— To Vought zawsze jest tym Wielkim Złym i nigdy nie możemy o tym zapomnieć. Myślę, że w finale zostanie nam to bardzo dobrze przypomniane.
Słowa showrunnerki są o tyle istotne, że w zapowiedzi finału "Pokolenia V" zauważyć można Ashley (Colby Minifie), która od 1. sezonu "The Boys" reprezentuje niecną superbohaterską korporację. To w końcu pod jej nadzorem działał Las, w którym eksperymentowano na studentach.
Pokolenie V – jak finał 1. sezonu wiąże się z The Boys?
Choć morderstwa Indiry i dr. Cardosy rzekomo powstrzymują superwirusa, należy pamiętać, że co najmniej jeden ze studentów, których uwolniła Cate z ośrodka, jest zarażony. Może to oznaczać, że wirus przeciwko supkom ma szansę rozprzestrzenić się w finale. Czyżby to właśnie w ten sposób broń mogłaby trafić w ręce Butchera (Karl Urban), o czym teoretyzowali fani?
Podczas gdy nie wiemy, jak dokładnie rozegra się finał 1. sezonu "Pokolenia V" i w jaki sposób wydarzenia wpłyną na "The Boys", Fazekas potwierdziła, że to, co zobaczymy w ostatnim odcinku, będzie bezpośrednio rezonowało z 4. sezonem głównej serii. Showrunnerka określiła zresztą finał cliffhangerem do 4. sezonu "The Boys".
— Tak, i jest to cliffhanger na wielu poziomach. To cliffhanger do naszego 2. sezonu. To cliffhanger do 4. sezonu "The Boys". Zdecydowanie daje poczucie w stylu: chciałoby się zobaczyć, co będzie dalej!
Wspomniany przez Fazekas "nasz 2. sezon" to oczywiście 2. sezon "Pokolenia V", który Amazon oficjalnie zamówił wcześniej w tym miesiącu. Wiemy już też na pewno, że fabuła 1. sezonu emitowanego obecnie serialu rozgrywa się między 3. a 4. sezonem "The Boys". Pozostaje czekać do piątku, by dowiedzieć się, jak to wszystko się rozegra.