Pokolenie Z ma dość nagości i seksu w serialach. Młodzi widzowie wolą oglądać inne tematy – jakie?
Karolina Noga
30 października 2023, 12:12
"The Idol" (Fot. HBO)
Czasy seriali wypakowanych golizną i seksem odchodzą do lamusa? Wiele na to wskazuje. Z najnowszego badania wynika, że pokolenie Z nie chce już tego oglądać.
Czasy seriali wypakowanych golizną i seksem odchodzą do lamusa? Wiele na to wskazuje. Z najnowszego badania wynika, że pokolenie Z nie chce już tego oglądać.
"Euforia", "The Idol", "Szkoła dla elity", "Sex Education" – to tylko cztery tytuły z długiej listy seriali, które epatują seksem i nagością, choć są przeznaczone dla młodszego widza. Tymczasem, jak donosi Variety, oczekiwania widzów, do których skierowane są te produkcje, mocno różnią się od wizji twórców.
Pokolenie Z ma dość scen seksu i nagości w serialach
Z raportu "Teens and Screens" pochodzącego z Center for Scholars and Storytellers na Uniwersytecie UCLA wynika, że aż 51,5% młodych osób chciałoby oglądać więcej treści przedstawiających przyjaźnie i związki platoniczne. W ramach raportu przepytano 1500 młodych ludzi – po 100 uczestników z każdego przedziału wiekowego od 10 do 24 lat – ale tylko osoby w wieku od 13 do 24 lat zostały zapytane o tematy związane z seksem i romansami. A wyniki mogą zaskoczyć wielu twórców seriali i szefów platform.
44,3% młodzieży w wieku szkolnym i studenckim uważa, że romansu jest w mediach za dużo, a około 39% chciałoby zobaczyć więcej postaci aromantycznych i/lub postaci aseksualnych. 47,5% stwierdziło, że seks nie jest niezbędny w większości seriali telewizyjnych i filmów. Raport cytuje także 19-letnią piosenkarkę i aktorkę Olivię Rodrigo, która jakiś czas temu skomentowała temat seksu w serialach i filmach w rozmowie z NME:
— Nie mam ochoty [oglądać takich rzeczy]. Pamiętam, jak wyszłam z "Barbie" i pomyślałam: wow, dawno nie widziałam filmu skupiającego się na kobietach w sposób pozbawiony seksu, jej bólu czy traumy.
Młodzi ludzie, których cytuje raport, mówią, że nie rozumieją, dlaczego jeśli na ekranie są osoby różnych płci, zawsze musi być napięcie seksualne i pytanie, kto w kim się zakocha. Na temat wypowiedziała się również współautorka badania, Yalda T. Uhls, która zauważyła, że w generacji Z panuje epidemia samotności (w dużej mierze spowodowana przez niedawną pandemię), przez co nastolatkowie i młodzi dorośli chcą oglądać więcej przyjaźni, a mniej seksu.
— Wiemy, że młodzi ludzie cierpią z powodu epidemii samotności i szukają modelu w sztuce, którą konsumują, podczas gdy niektórzy twórcy wykorzystują seks i romanse jako skrót do budowania więzi między postaciami. Ważne jest, aby Hollywood uznało, że nastolatkowie chcą historii, które odzwierciedlają pełne spektrum relacji.
Czy Hollywood faktycznie zmieni coś w tym aspekcie? Tego dowiemy się w najbliższych latach, jednak warto zwrócić uwagę, że nie wszystkie seriale dla młodych widzów emanują seksem – wielką popularnością cieszy się m.in. "Heartstopper", w którym jest więcej niewinności, przyjaźni, pokazane są też postacie aseksualne.