Ten casting z "One Piece" był szalenie trudny dla Netfliksa. "Jedno z największych wyzwań w historii"
Karolina Noga
23 października 2023, 14:44
"One Piece" (Fot. Netflix)
Nie trzeba było długo czekać, by aktorska wersja "One Piece" stała się ogromnym sukcesem. Fanów oryginału zachwycił casting, a szef Netfliksa wyznał, że znalezienie Luffy'ego było naprawdę trudne.
Nie trzeba było długo czekać, by aktorska wersja "One Piece" stała się ogromnym sukcesem. Fanów oryginału zachwycił casting, a szef Netfliksa wyznał, że znalezienie Luffy'ego było naprawdę trudne.
Monkey D. Luffy to główny bohater "One Piece", na którego niezwykłym optymizmie opiera się wiele uroku tej opowieści. Nic więc dziwnego, że wybranie odpowiedniego aktora do tej roli było kluczowym zadaniem dla ekipy. Ted Sarandos, szef Netfliksa, uważa, że był to wręcz jeden z najtrudniejszych castingów w historii platformy.
One Piece – casting Luffy'ego był wyzwaniem dla Netfliksa
Podczas rozmowy z dziennikarzami przy okazji prezentowania wyników Netfliksa za ostatni kwartał Ted Sarandos wyjawił, że "One Piece" pobiło absolutny rekord – serial był na 1. miejscu w top 10 w 84 krajach, czego nie dokonała nawet "Wednesday" ani "Stranger Things". Następnie podkreślił, jak trudnym wyzwaniem okazało się wybranie aktora do roli Luffy'ego (za serwisem CBR).
— Iñaki Godoy, który występuje w serialu – to, kto zagra Monkeya D. Luffy'ego, było jednym z najtrudniejszych wyzwań castingowych w historii naszych oryginalnych programów.
Iñaki Godoy to nie nowe nazwisko w Netfliksie – aktor zagrał wcześniej w popularnym serialu "Kto zabił Sarę?", gdzie wcielił się w rolę Bruna. Jak skwitował Sarandos, "wszystko zostaje w rodzinie".
— Był tuż pod naszym nosem, w naszej rodzinie talentów. Odkryliśmy go kilka lat temu i mieliśmy go w tym naszym świetnym meksykańskim serialu zatytułowanym "Kto zabił Sarę?", potem obsadziliśmy go w "One Piece", a teraz jest światową supergwiazdą. Jest to więc coś, co można zrobić dobrze, coś, co jest trudne do skopiowania i daje nam pewnego rodzaju przewagę nad konkurencją, bo możemy to robić coraz częściej [szukać wśród aktorów z innych seriali Netfliksa].
Jakiś czas temu reżyser dwóch pierwszych odcinków "One Piece", Mark Jobst, także zaznaczył, że Luffy był zdecydowanie najtrudniejszą rolą do obsadzenia, a Iñaki Godoy zaskoczył wszystkich energią oraz zrobił "coś szalonego" na przesłuchaniu, czym podbił serca wszystkich. Co to konkretnie było? Na razie ta kwestia pozostaje tajemnicą.
Do świata "One Piece" jeszcze powrócimy – 2. sezon "One Piece" został zamówiony po zaledwie dwóch tygodniach od premiery serialu, a prace nad nim już trwają.