Czemu w "One Piece" zabrakło futrzastego ulubieńca fanów? Showrunner tłumaczy nieobecność psiaka
Karolina Noga
26 września 2023, 16:14
"One Piece" (Fot. Netflix)
W "One Piece" nie brakuje zmian w stosunku do oryginału, a fani zadają sobie pytanie, gdzie podział się futrzasty członek załogi Słomkowego Kapelusza. Showrunner opowiedział, skąd decyzja o braku psiaka Shushu.
W "One Piece" nie brakuje zmian w stosunku do oryginału, a fani zadają sobie pytanie, gdzie podział się futrzasty członek załogi Słomkowego Kapelusza. Showrunner opowiedział, skąd decyzja o braku psiaka Shushu.
"One Piece" zostało okrzyknięte najlepszą ekranizacją anime, a fani oryginału są zachwyceni serialem Netfliksa, nawet jeśli kilka rzeczy pominięto. Jeden z showrunnerów serialu, Steven Maeda, odniósł się do nieobecności psa Shushu, który towarzyszy bohaterom w mandze.
One Piece – czemu w serialu Netfliksa nie ma Shushu?
Steven Maeda udzielił obszernego wywiadu serwisowi Screen Rant, w którym opowiedział o pracach nad "One Piece". W trakcie rozmowy pojawiło się pytanie, dlaczego w serialu Netfliksa nie Shushu – małego białego psa, który pilnował sklepu z karmą dla zwierząt swojego zmarłego pana Hockera w Orange Town. Uwielbiany przez fanów psiak pozostał na swoim stanowisku nawet wtedy, gdy wszyscy inni uciekli, kiedy piracka załoga Buggy'ego najechała miasto.
— Opowiem ci historię o Shushu, której jeszcze nikomu nie opowiadałem. Mieliśmy w pełni nakreśloną historię Shushu. Różniła się nieco od tej z mangi. Ostatecznie wyodrębniliśmy ją z tej wersji historii i nigdy jej nie nakręciliśmy. Mieliśmy scenę i wątek z Shushu i Zoro, i to było zupełnie inne. Ostatecznie uznaliśmy, że za bardzo to się różniło.
Chcielibyśmy, aby historia Shushu była tam umieszczona, ale ważniejsze jest, aby Zoro był z Luffym i Nami, gdy spotykają Buggy'ego, a nie spędzał czas w oddzielnej historii pobocznej. Uwielbiam Shushu i mam trzy własne teriery. Więc zdecydowanie mam słabość do historii Shushu.
Być może Shushu zadebiutuje w kolejnych odcinkach – tak jak Tony Tony Chopper, lekarz okrętowy, którego pojawienie się zasugerował sam Eiichiro Oda, kiedy ogłaszano 2. sezon "One Piece". Co na ten temat mówi Steven Maeda?
— Uwielbiam też historię [Choppera]. Te wątki są tak bardzo częścią tego, kim są te postacie, że można zrozumieć, skąd bierze się ich ból, skąd bierze się ich gniew, skąd czasami bierze się ich dobroć i słodycz. Po prostu uwielbiam historię Choppera i pomysł, że masz te wszystkie ludzkie postacie, a przy okazji jest gadający renifer. Jest też cholernie uroczy. Więc dla mnie to po prostu fajna kombinacja.
W oczekiwaniu na kolejne informacje możecie dowiedzieć się, co zmieniono w stosunku do mangi oraz przeczytać, kto może pojawić się w 2. sezonie "One Piece".