Na planie 2. sezonu "Heartstoppera" nie brakowało śmiechu. Zobaczcie wideo z wpadkami aktorów
Karolina Noga
18 września 2023, 13:43
"Heartstopper" (Fot. Netflix)
2. sezon "Heartstoppera" jest dostępny na Netfliksie od początku sierpnia, ale fani już zdążyli stęsknić się za ekipą serialu. Mamy na to lekarstwo – zobaczcie wideo zza kulis.
2. sezon "Heartstoppera" jest dostępny na Netfliksie od początku sierpnia, ale fani już zdążyli stęsknić się za ekipą serialu. Mamy na to lekarstwo – zobaczcie wideo zza kulis.
"Heartstopper", serialowa adaptacja komiksów autorstwa Alice Oseman, nierzadko porusza trudne tematy – jednak za kulisami 2. sezonu najwyraźniej królował śmiech i dobra zabawa. Netflix podzielił się nagraniem z wpadkami aktorów zza kulis.
Heartstopper sezon 2 – zobaczcie wpadki zza kulis
Na nagraniu widzimy aktorów, w tym oczywiście Joego Locke'a i Kita Connora, czyli Charliego i Nicka. Pokazano m.in. kulisy sceny szkolnego balu, gdzie aktorzy wydają się dość zażenowani pozowaniem, z kolei William Gao i Yasmin Finney dostali ataku śmiechu w momencie, w którym mieli nakręcić scenę z całowaniem. Jest także pan Farouk, który w prawdziwym życiu jest zdecydowanie przyjaźniejszy niż jego bohater.
Już wiadomo, że powstanie 3. sezon "Heartstoppera" i niedawno poznaliśmy tytuł 1. odcinka. Przypomnijmy, że w finale 2. sezonu Charlie pisze do Nicka wiadomość o treści "Kocham cię", ale odcinek kończy się, nim chłopak ją wysyła. Tytuł premiery 3. sezonu sugeruje, że serial dalej pociągnie ten wątek, co zasugerowała także sama Alice Oseman:
— Ludzie, którzy czytali komiksy, będą wiedzieć, co się wydarzy, ale nie chcę tego spoilerować ludziom, którzy nie czytali komiksów. Myślę, że [zakończenie sezonu 2] po prostu rozpoczyna tę rozmowę na następny sezon. Wiemy, że Charlie kocha Nicka i myślę, że wiemy, że Nick też kocha Charliego. Chodzi tylko o to, kiedy i jak sobie to powiedzą.
Ekipa ma powrócić na plan w październiku tego roku, a autorka zapowiedziała, że serial odbiegnie od komiksów, a dodatkowo nie zobaczymy postaci Bena.