Jak Jeff Ward zamienił się w szalonego klauna Buggy'ego? Zobaczcie wideo zza kulis "One Piece"
Karolina Noga
7 września 2023, 12:13
"One Piece" (Fot. Netflix)
Jeff Ward zachwyca widzów "One Piece" jako szalony i mroczny klaun Buggy. Efekt jego charakteryzacji robi wrażenie, ale był to czasochłonny proces – zobaczcie wideo.
Jeff Ward zachwyca widzów "One Piece" jako szalony i mroczny klaun Buggy. Efekt jego charakteryzacji robi wrażenie, ale był to czasochłonny proces – zobaczcie wideo.
W 2. odcinku aktorskiej wersji "One Piece" poznajemy pirata Buggy'ego, który wygląda jak spełnienie koszmarów o upiornych klaunach. O jego wizerunek zadbano w najmniejszych szczegółach, a do sieci trafiło wideo pokazujące proces charakteryzacji.
One Piece – wideo z charakteryzacji klauna Buggy'ego
Na nagraniu widzimy, jak Jeff Ward ("Agenci T.A.R.C.Z.Y.") najpierw goli zarost, a następnie ekipa rozpoczyna charakteryzację – aktor dostaje ogromny czerwony nos, włosy trafiają pod perukę, a na jego twarzy pojawia się charakterystyczny dla Buggy'ego, szalony make-up.
The Clown Prince of ONE PIECE, Jeff Ward's transformation into Buggy, is now forever tattooed in my brain. #OnePieceNetflix pic.twitter.com/FRyn84QHwL
— ONE PIECE(ワンピース) Netflix (@onepiecenetflix) September 5, 2023
Buggy, tak jak Luffy (Iñaki Godoy) zjadł diabelski owoc (tutaj wyjaśniamy, jak działają diabelskie owoce) i dzięki niemu jest w stanie oddzielić od siebie części ciała. W 2. odcinku widzimy, jak złoczyńca wpada w zasadzkę ekipy i oglądamy go w "wersji mini". Obsada serialu obejrzała razem tę scenę, a Emily Rudd była zachwycona, że wygląda identycznie jak w anime.
Bite-sized Buggy is EVERYTHING. #OnePieceNetflix pic.twitter.com/l5s22gwMCW
— ONE PIECE(ワンピース) Netflix (@onepiecenetflix) September 4, 2023
Reżyser "One Piece" Marc Jobst przyznał w rozmowie z serwisem Collider, że to właśnie Buggy był największym wyzwaniem do nakręcenia, bo trzeba było pokazać, jak potrafi rozdzielać różne części ciała, i zrobić to tak, aby nie było to śmieszne. A do tego jeszcze wypadało o porozdzielanych częściach ciała pamiętać.
— Cóż, Buggy był, jak sądzę, największym wyzwaniem, jakie kiedykolwiek miałem podczas kręcenia czegoś. Wszyscy się tym denerwowaliśmy, w tym sensie, że to skomplikowana sprawa, żeby to nie wyglądało śmiesznie. I znowu, ponieważ tworzyliśmy świat, który trzyma się ziemi, w jakiś sposób musisz uwierzyć w to, że tak, oczywiście, że on może pociąć się na 1000 kawałków. Oczywiście. Dlaczego miałby tego nie potrafić? To było wyzwanie.
Jeśli mało wam ciekawostek ze świata "One Piece", to możecie dowiedzieć się, którego z aktorów z głównej obsady było najtrudniej znaleźć, a także sprawdzić, czy Nami i Zoro będą razem.