Przed nami 6. sezon "The Crown", a w nim śmierć Diany. Twórcy mówią, jak podeszli do trudnych scen
Agata Jarzębowska
25 sierpnia 2023, 16:00
"The Crown" (Fot. Netflix)
W 6. sezonie "The Crown" zobaczymy śmierć księżnej Diany, a twórcy zapewniają, że podeszli do tematu z dużą wrażliwością. "Serial może być wielki i głośny, ale my nie jesteśmy tacy" – mówią.
W 6. sezonie "The Crown" zobaczymy śmierć księżnej Diany, a twórcy zapewniają, że podeszli do tematu z dużą wrażliwością. "Serial może być wielki i głośny, ale my nie jesteśmy tacy" – mówią.
Podczas spotkania poświęconego "The Crown", które odbyło się na Festiwalu Telewizyjnym w Edynburgu, producenci wykonawczy serialu Andy Harries i Suzanne Mackie podkreślali, że delikatnie i z wyczuciem podeszli do tematu tragicznego wypadku księżnej Diany w Paryżu w 1997 roku. Co wiadomo o tych scenach?
The Crown sezon 6 – scena wypadku księżnej Diany
Śmierć księżnej Diany (Elizabeth Debicki) zobaczymy w początkowych odcinkach 6. i ostatniego sezonu serialu "The Crown", którego premiera ma się odbyć później w tym roku. Sceny zostały nakręcone w ciągu dwóch tygodni w październiku zeszłego roku, a według informacji portalu Deadline, za kulisami panowało duże napięcie.
— Serial może być wielki i głośny, ale my tacy nie jesteśmy. Jesteśmy myślącymi ludźmi i jesteśmy wrażliwymi ludźmi. Odbyliśmy bardzo staranne i długie rozmowy na temat tego, jak zamierzamy to zrobić – zapewniła Mackie podczas festiwalu.
Jak zauważyła producentka, ostatecznie to widzowie ocenią osiągnięty efekt, jednak cała ekipa starała się, by podejść do materiału z należytym szacunkiem.
— Ostatecznie to widzowie wydadzą osąd, ale myślę, że zostało to odtworzone delikatnie i w przemyślany sposób. Elizabeth Debicki jest niezwykłą aktorką, a przy tym była niezwykle troskliwa i taktowna. Kochała Dianę. Wszyscy żywimy [do niej] ogromny szacunek, mam nadzieję, że to jest widoczne.
W trakcie kręcenia tego odcinka zainteresowanie mediów było ogromne, zwłaszcza że książę William i książę Harry wcześniej wspominali w wywiadach o tym traumatycznym okresie w swoim życiu. Z kolei Książę Harry przyznał, że oglądał "The Crown".
W trakcie produkcji 6. sezonu "The Crown" zmarła królowa Elżbieta II, co sprawiło, że ekipa zrobiła przerwę w produkcji serialu. Andy Harries powiedział, że ostatni odcinek tego serialu "jednym z najlepszych programów, jakie kiedykolwiek stworzył". Reżyserią finału zajął się Stephen Daldry.
— Odejście Jej Królewskiej Mości miało wpływ na nas wszystkich. Nie zmieniło to [historii] fundamentalnie, ale w pewnym sensie jednak zmieniło. Kiedy to zobaczycie, myślę, że zrozumiecie, o co mi chodzi. To bardzo mocny film i pełen szacunku odcinek – powiedział Harries o finale serialu.
Mackie powiedziała, że finał "The Crown" to "list miłosny" do Królowej od scenarzysty Petera Morgana. Producentka przyznała również, że ma "bardzo mieszane uczucia" co do zakończenia "The Crown". "To ogromna część mojej kariery i mojego życia, jestem bardzo dumna z tego, co osiągnęliśmy. Nagle to się kończy i człowiek czuje się od tego oderwany" – przyznała na koniec.