Na planie "Przyjaciół" wcale nie było tak różowo? Była scenarzystka ma parę gorzkich słów dla obsady
Agata Jarzębowska
25 sierpnia 2023, 12:33
"Przyjaciele" (Fot. Warner Bros.)
Scenarzystka "Przyjaciół" uważa, że obsada była w późniejszych sezonach bardzo niezadowolona z tego, że wciąż muszą grać w serialu, i celowo psuła napisane żarty.
Scenarzystka "Przyjaciół" uważa, że obsada była w późniejszych sezonach bardzo niezadowolona z tego, że wciąż muszą grać w serialu, i celowo psuła napisane żarty.
Scenarzystka Patty Lin pisała scenariusze do 7. sezonu "Przyjaciół". W swojej książce biograficznej zatytułowanej "End Credits: How I Broke Up with Hollywood" wyznała, że gwiazdy sitcomu, czyli Jennifer Aniston (Rachel), Courteney Cox (Monica), Lisa Kudrow (Phoebe), Matt LeBlanc (Joey), Matthew Perry (Chandler) i David Schwimmer (Ross), "wydawały się nieszczęśliwe, że są przykute do starego, zmęczonego serialu, kiedy mogliby się [zawodowo] rozwijać". Co jeszcze wyznała w swojej biografii?
Przyjaciele – wg scenarzystki obsada celowo psuła żarty
Jak dzięki przedpremierowemu dostępowi do książki podaje Radio Times, scenarzystka Patty Lin, która potem pracowała m.in. w ekipach "Breaking Bad", "Freaks and Geeks" czy "Gotowych na wszystko", oskarżyła aktorów z "Przyjaciół" o celowe psucie żartów, po to by zmusić scenarzystów do ich ponownego napisania. Jak przyznaje, na początku była bardzo podekscytowana, ponieważ gdy dołączyła do serialu, obsada miała już status wielkich gwiazd. Ale później zmieniła zdanie.
— Aktorzy wydawali się nieszczęśliwi, że są przykuci do starego, zmęczonego serialu, kiedy mogliby się [zawodowo] rozwijać, i miałam wrażenie, że nieustannie zastanawiali się, w jaki sposób każdy scenariusz będzie im konkretnie służył. Wszyscy wiedzieli, jak wywołać śmiech, ale jeśli nie podobał im się żart, wydawało się, że celowo go psują, wiedząc, że go przepiszemy. Dziesiątki dobrych żartów lądowały w koszu tylko dlatego, że jedno z nich mamrotało kwestie, jakby miało pełną buzię.
Jak wiadomo z dostępnych od lat zakulisowych materiałów z serialu, jeżeli publiczność nie śmiała się wtedy, kiedy powinna, żarty były przepisywane lub aktorzy rozgrywali je w inny sposób, czy to zmieniając swoje zachowanie, czy też wypowiadając te same kwestie, ale w inny sposób. Lin w swojej biografii nie pochwala ingerowania aktorów w scenariusze.
— Kiedy zgłaszali problemy, nie proponowali wykonalnych rozwiązań. Uważali się za strażników swoich postaci i często argumentowali, że nigdy nie zrobiłyby one tego czy nie powiedziałyby tamtego. To czasami było pomocne, ale ogólnie te sesje miały okropny, agresywny charakter, który pozbawiony był całej tej lekkości, jakiej by się oczekiwało od produkcji sitcomu.
Lin napisała także o tym, że była jedyną osobą w zespole scenarzystów o niebiałym kolorze skóry, w serialu, któremu dzisiaj wytyka się, że był zbyt biały.
— Przy wszystkich moich obawach dotyczących nowej pracy, nigdy nie przewidziałam, że jednym z wyzwań, z którymi się zmierzę, będzie fakt, że zespół scenarzystów "Przyjaciół" był zamknięty w swoim gronie, bardziej niż w jakimkolwiek innym serialu, nad którym pracowałam. Przypominali mi te bogate, dobrze ubrzane dzieciaki z mojego liceum, które kupowały w Abercrombie & Fitch i jeździły nowiutkimi kabrioletami.
Premiera książki "End Credits: How I Broke Up with Hollywood" została zapowiedziana na 29 sierpnia w USA. Na razie nie wiadomo, czy będzie także dostępna w Polsce.