Jaka będzie netfliksowa wersja "One Piece"? "To ma w sobie duszę oryginału" – zapewniają aktorzy
Już za nieco ponad tydzień na Netflksie zadebiutuje "One Piece", aktorska wersja kultowej mangi. Zobaczcie wideo zza kulis, w którym ekipa serialu przedstawia go widzom.
31 sierpnia na Netfliksie pojawi się aktorski serial "One Piece", a materiałów promocyjnych nie brakuje. Pokazano zwiastun, poznaliśmy również tytuły i opisy odcinków "One Piece" – a teraz możemy zajrzeć za kulisy.
One Piece – jaka będzie aktorska wersja Netfliksa?
8-odcinkowa produkcja na podstawie popularnej mangi Eiichiro Ody to, zgodnie z zapowiedziami Netfliksa, legendarna przygoda na pełnym morzu, inna niż wszystkie. Monkey D. Luffy to młody poszukiwacz przygód, który odkąd pamięta, tęsknił za życiem na wolności. Luffy wyrusza ze swojej wioski na niebezpieczną przygodę, której celem jest odnalezienie legendarnego skarbu zwanego One Piece. Ten, kto go zdobędzie, zostanie nowym królem piratów. Ale zanim Luffy będzie mógł sięgnąć po nagrodę, musi skompletować załogę i znaleźć okręt.
W materiale zza kulis widzimy fragmenty serialu oraz wypowiedzi aktorów. W głównej roli występuje Iñaki Godoy ("Kto zabił Sarę?") jako Luffy, który zapowiedział, że "One Piece" będzie gratką dla fanów oraz opowiedział o swoim bohaterze.
— Myślę, że aktorska wersja "One Piece" będzie bardzo ekscytująca dla wszystkich – zobaczenie, jak ulubieni bohaterowie i ten świat są powoływani do życia. A ludzie, którzy nie znają tej historii, będą mieli okazję ją poznać po raz pierwszy. Monkey D. Luffy to ogromny marzyciel, jest radosny i kocha przygody. Sądzę, że oboje dzielimy wiele tych samych wartości.
Emily Rudd, która wciela się w Nami, dodała, że przede wszystkim chodzi tutaj o przygodę, którą przeżyjemy z Załogą Słomkowego Kapelusza, którą aktorka nazwała "nowo odnalezioną rodziną". Aktorka nie ukrywa, że jest wielką fanką "One Piece", a Nami to jej ulubienica – dlatego cieszy się z tego, jak wyszedł serial. "To ma w sobie duszę 'One Piece'" – zapewniła Rudd.
Jacob Romero Gibson, który wciela się w rolę Usoppa, podkreślił z kolei, jak ważna jest to historia i ile wartości za sobą niesie.
— To naprawdę ważna historia o pogoni za marzeniami i stawaniu w obronie tego, co uważacie za słuszne.
Z kolei jeden z twórców, Matt Owens ("Agenci T.A.R.C.Z.Y."), liczy na to, że widownia dostrzeże, jak wiele miłości włożono w produkcję i jak dołożono starań, by nowe "One Piece" było sukcesem.
— Mam nadzieję, że fani "One Piece" zobaczą miłość, jaka została w to włożona. Oda Sensei i jego team byli z nami przez cały czas. Ta współpraca zrodziła coś naprawdę specjalnego.
Czy aktorski serial "One Piece" faktycznie da radę? Twórca oryginału Eiichiro Oda podzielił się wiadomością, z której wynika, że jest zadowolony z adaptacji.