Kto mógł zagrać matkę Carmy'ego? Twórcy "The Bear" brali pod uwagę naprawdę wielkie nazwiska
Agata Jarzębowska
10 sierpnia 2023, 15:13
"The Bear" (Fot. FX)
W 2. sezonie serialu "The Bear" w roli matki Carmy'ego omal nie zobaczyliśmy całkowicie innej aktorki. Kogo rozważano do roli Donny Berzatto?
W 2. sezonie serialu "The Bear" w roli matki Carmy'ego omal nie zobaczyliśmy całkowicie innej aktorki. Kogo rozważano do roli Donny Berzatto?
Odcinek świąteczny z 2. sezonu "The Bear" był niczym osobny film, w którym roiło się od gwiazd. Pojawił się Bob Odenkirk, John Mulaney, Gillian Jacobs i Sarah Paulson, a do roli chaotycznej matki rodzeństwa Berzatto wybrano Jamie Lee Curtis, która niedawno została uhonorowana Oscarem. Ale jak się okazuje, nie tylko ją twórcy brali pod uwagę.
The Bear sezon 2 – kto miał zagrać Donnę Berzatto?
W rozmowie z Vulture dyrektorka castingowa serialu "The Bear" Jeanie Bacharach wyjawiła, że nie wierzyli, że Jamie Lee Curtis przyjmie rolę Donny Berzatto.
— Jamie Lee była na liście aktorów od samego początku. Ale to było podczas całego zamieszania wokół Oscarów i myśleliśmy: "No tak, jasne. Ciągle gadajmy o Jamie Lee, ale, no cóż – przecież ona dostanie Oscara".
Na liście typowanych nazwisk znalazło się nie mniej imponujące: Michelle Pfeiffer. Tu nadzieje były większe, bo aktorka uwielbia serial.
— [Michelle Pfeiffer] była ogromną fanką tego serialu i naprawdę to poważnie rozważała. Próbowaliśmy kilka razy, ale ostatecznie jej na to harmonogram nie pozwolił.
Jeanie Bacharach zdradziła, że rozmawiano także z Melanie Griffith ("Świadek mimo woli"), ale finalnie aktorka odrzuciła propozycję. Bacharach powiedziała, że gdy usłyszała, jakie nazwiska mają się w tym odcinku pojawić, ponownie zaproponowała rozważanie Jamie Lee Curtis.
— Nie sądzę, że [Melanie Griffith] była gotowa na to wyzwanie. Chris [Storer, showrunner] zaczął mówić o innych osobach, które były na liście, a ja zapytałam: "A co z Jamie Lee? Dlaczego nie?" I on na to: "Myślisz, że naprawdę?".
Bacharach wspomina, że zaskoczyło ją zainteresowanie managerów gwiazd. Jak mówi, nikt nie wiedział, jaka to ma być rola, a telefony i tak nie przestawały dzwonić – wystarczyło powiedzieć, że szukają osoby do "The Bear".
Tymczasem Jon Bernthal opowiedział, jak wyglądały kulisy odcinka świątecznego i że wiele rzeczy było w nim improwizowanych, a nawet niebezpiecznych.