Disney+ idzie śladami Netfliksa. Zakaz współdzielenia kont i podwyżki cen – od kiedy wejdą w Polsce?
Agata Jarzębowska
10 sierpnia 2023, 10:41
Fot. Disney+
Disney+ potwierdził plany dotyczące ograniczenia współdzielenia kont, a także zapowiada ogromne podwyżki cen w związku z uruchomieniem pakietu reklamowego.
Disney+ potwierdził plany dotyczące ograniczenia współdzielenia kont, a także zapowiada ogromne podwyżki cen w związku z uruchomieniem pakietu reklamowego.
Wiele wskazuje na to, że eksperyment Netfliksa się powiódł i nie będzie on jedyną platformą blokującą współdzielenie kont. Disney+ potwierdził, że również zacznie to robić, a zasady będą bardzo podobne jak u konkurencyjnej platformy. Ogłoszono także, że w tym roku czekają nas znaczne podwyżki cen – niestety także w Polsce.
Disney+ jak Netflix. Będzie zakaz współdzielenia kont
Podczas środowego sprawozdania finansowego Disneya (za ComicBookiem) prezes firmy Bob Iger, ujawnił, że firma zaktualizuje warunki korzystania ze swojej usługi w celu ograniczenia współdzielenia haseł w którymś momencie w 2024 roku.
— Aktywnie szukamy sposobów na rozwiązanie kwestii współdzielenia kont i najlepszych opcji dla płacących subskrybentów, aby mogli dzielić się swoimi kontami z przyjaciółmi i rodziną. W późniejszej części tego roku zaczniemy aktualizować nasze umowy z subskrybentami o dodatkowe warunki i naszą politykę współdzielenia, które są częścią naszej taktyki mającej na celu zwiększenie monetyzacji i zostaną wprowadzone w 2024 roku.
Iger powiedział, że dysponują obecnie technologią, która pozwala na kontrolowanie współdzielenia kont i choć nie zna szczegółowych danych, to wie, że te "liczby są znaczące". Na tej samej konferencji Iger ujawnił również, że zarówno Disney+ jak i Hulu zwiększą ceny swoich miesięcznych subskrypcji w nadchodzących miesiącach.
Disney+ – podwyżka abonamentu. O ile drożej w Polsce?
Jak podają Wirtualne Media, ceny nie wzrosną tylko w USA czy w Kanadzie, ale podwyżek spodziewać się mamy także w Polsce, chociaż z małym opóźnieniem. Wzrost cen związany jest z uruchomieniem pakietu reklamowego – ponieważ Disney+ ciągle notuje straty, platforma chce, by użytkownicy albo płacili więcej, albo zdecydowali się na oglądanie reklam.
Pakiet reklamowy zostanie uruchomiony w USA, Kanadzie i części państw europejskich już początkiem listopada tego roku. W Kanadzie będzie on kosztował 7,99 dol. miesięcznie, a wybranych krajach europejskich 4,99 funtów lub 5,99 euro. Jakie są różnice? Przykładowo w Wielkiej Brytanii za pakiet bez reklam zapłacimy 7,99 funtów.
Wzrost cen dla użytkowników Disney+ czeka nas także w Polsce, chociaż nie wiadomo, czy równocześnie do naszego kraju wejdzie pakiet z reklamami. U nas ceny wzrosną od 6 grudnia i zamiast 28,99 zapłacimy 37,99 zł miesięcznie, a stawka roczna zwiększy się z 289,90 do 379,90 zł.
Działania Disneya są odpowiedzią na ciągły kryzys finansowy i straty, jakie przynosi Disney+. Jak zauważają Wirtualne Media, platforma od samego początku przynosi straty i ostatni kwartał również nie prezentował się najlepiej.
Chociaż przybyło 0,8 mln subskrybentów, co skutkowało wzrostem przychodów o 4% do 22,33 mld dol., to Disney nadal odnotował 460 mln dol. straty netto. Strata operacyjna pionu streamingowego zmalała o połowę do 512 mln dol. Nie najlepiej ma się też indyjska wersja platformy Hotstar, która straciła 11 mln użytkowników. Bob Iger zapowiedział, że firma aktywnie działa, by znaleźć oszczędności na ponad 5,5 mld dol.