Co będzie działo się z Shiv Roy po finale "Sukcesji"? "Ona pójdzie na dno" – twierdzi Sarah Snook
Karolina Noga
5 sierpnia 2023, 12:02
"Sukcesja" (Fot. HBO)
Sarah Snook wcielała się w rolę Shiv Roy od 1. sezonu "Sukcesji" i nie ukrywa, że pożegnanie z bohaterką jest dla niej dziwnym doświadczeniem. A jak widzi jej przyszłość po finale?
Sarah Snook wcielała się w rolę Shiv Roy od 1. sezonu "Sukcesji" i nie ukrywa, że pożegnanie z bohaterką jest dla niej dziwnym doświadczeniem. A jak widzi jej przyszłość po finale?
Finał "Sukcesji" zaskoczył wielu widzów tym, jak zakończyła się rozgrywka o Waystar Royco: Tom (Matthew Macfadyen) został nowym dyrektorem generalnym firmy pod rządami Lukasa Matssona (Alexander Skarsgård). W jednej z finałowych scen Shiv powróciła do męża – ale jaka przyszłość ich czeka? Sarah Snook nie ma kolorowej wizji.
Sukcesja – Sarah Snook o tym, co dalej z Shiv po finale
Sarah Snook wzięła udział w rozmowie i sesji dla Variety. Aktorka wypowiedziała się na temat tego, w jaki sposób wyobraża sobie przyszłość swojej bohaterki. Czy ma ona szansę naprawić swoją relację z mężem i u jego boku rządzić Waystar Royco? I czy możemy przyjąć, że teraz Tom i Shiv – w końcu, przynajmniej dla Toma – są równi?
— Powiedziałabym, że są równi – ale szczerze mówiąc, jeśli już, to Shiv jest niżej. On następnego dnia pójdzie do pracy, a ona będzie zmuszona tańczyć gdzieś na zewnętrznej krawędzi. Moi przyjaciele pytali: "Więc jak myślisz, co stanie się z Shiv po tym?". Shiv wkrótce urodzi dziecko, to wszystko się skończyło, ona jest jakby wrzucona z powrotem do świata ze swoim mężem, co wcześniej nie było świetną sytuacją.
Aktorka sądzi, że dziecko wcale nie ociepli relacji Shiv i Toma – wręcz przeciwnie, macierzyństwo okaże się dla niej trudnym wyzwaniem.
— Ale myślę, że sytuacja z dzieckiem naprawdę uderzy [ją] w sposób, od którego nie da się uciec. I prawdopodobnie ona jest kimś, kto popadnie w głęboką depresję poporodową i jak sądzę, czeka ją dość trudnych 12 miesięcy. Bez względu na to, jaką walkę ona stoczy, w tym momencie oni są sobie równi. Ale wydaje mi się, że ona dość szybko ześlizgnie się w dół.
Jest jednak pewne światełko w tunelu. Snook uważa, że dzięki dziecku może poprawić się relacja Shiv z Romanem (Kieran Culkin), który ma szansę odnaleźć się w roli wujka.
— Czuję, że Shiv i Roman pogodzą się, tak że on będzie g*wnianym, ale wspaniałym dziwnym wujkiem dla jej dziecka i może powstać jakaś dziwna, mała, odrębna jednostka rodzinna.
W przeciwieństwie do aktorki, reżyser finału "Sukcesji" Mark Mylod podzielił się dość optymistyczną wizję przyszłości Shiv i Toma. Możecie także przeczytać, jak ciąża Sarah Snook wpłynęła na finał.