Bryan Cranston jak Heisenberg na wiecu SAG-AFTRA. "Nie odbierze nam pan godności ani prawa do pracy"
Agata Jarzębowska
26 lipca 2023, 13:44
"Breaking Bad" (Fot. AMC)
Bryan Cranston wygłosił mocne przemówienie na wiecu SAG-AFTRA, potępiając dyrektora generalnego Disneya za jego obraźliwe komentarze dotyczące strajku.
Bryan Cranston wygłosił mocne przemówienie na wiecu SAG-AFTRA, potępiając dyrektora generalnego Disneya za jego obraźliwe komentarze dotyczące strajku.
Bryan Cranston ("Breaking Bad") tym razem nie ma zamiaru wywracać do góry nogami światka karteli narkotykowych, a bierze na cel Boba Igera, prezesa Disneya. Wszystko przez obraźliwe i lekceważące komentarze, jakie Iger skierował niedawno do aktorów.
Bryan Cranston przemawia na wiecu strajku aktorów
W Nowym Jorku na Times Square odbył się wczoraj ogromny wiec strajkujących aktorów, na którym był obecny m.in. Bryan Cranston. Jak donosi Collider, aktor w ostrym przemówieniu wspierającym strajk SAG-AFTRA zaatakował dyrektora generalnego Disneya, Boba Igera. Cranston potępił używanie AI w przemyśle rozrywkowym i skrytykował dyrektora generalnego Disneya za jego niestosowne uwagi na temat strajku i żądanie, aby strajkujący skończyli z "nierealistycznymi żądaniami".
— Nasza branża zmieniła się wykładniczo. Nie jesteśmy w tym samym modelu biznesowym, w jakim byliśmy jeszcze 10 lat temu. I mimo że oni przyznają, że to jest prawdą w dzisiejszej gospodarce, walczą z nami zażarcie, aby trzymać się tego samego systemu ekonomicznego, który jest przestarzały, przeterminowany! Chcą, żebyśmy cofnęli się w czasie. Nie możemy i nie będziemy tego robić.
Bryan Cranston delivers a rousing speech addressed to Bob Iger at a SAG-AFTRA strike rally in Times Square: "We will not allow you to take our dignity. We are union through and through all the way to the end." https://t.co/M0Cs5ahWZo pic.twitter.com/IILje2O5Fi
— Variety (@Variety) July 25, 2023
Cranston kontynuował, dodając, że chociaż zdaje sobie sprawę z tego, że Iger może nie rozumieć perspektywy artystów, to powinien ich wysłuchać, jeśli chodzi o istniejące zagrożenie, jakim są "roboty" w branży rozrywkowej. Apele aktora mogą jednak być nieskuteczne, biorąc pod uwagę, że Iger żartował wcześniej z wykorzystania AI do wykonywania pracy prezesa Disneya w jego imieniu.
— Wiem, proszę pana, że patrzy pan na sprawy przez inny pryzmat. Nie oczekujemy, że pan zrozumie, kim jesteśmy. Ale prosimy pana, aby nas pan wysłuchał, i ponadto, aby nas posłuchał, gdy mówimy, że nie pozwolimy na to, aby nasze prace zostały zabrane i przekazane robotom. Nie pozwolimy, aby odebrano nam prawo do pracy i godnego zarobku. I wreszcie, co najważniejsze, nie pozwolimy, aby odebrano nam naszą godność! Jesteśmy związkiem w całym tego słowa znaczeniu, aż do samego końca!
Na scenie obecni byli również inni znani aktorzy, tacy jak Steve Buscemi ("Fargo"), Wendell Pierce ("Prawo ulicy"), Christian Slater ("Mr. Robot"), Christine Baranski ("Sprawa idealna"), Stephen Lang ("Sprawa idealna"), Titus Burgess ("Unbreakable Kimmy Schmidt"), Michael Shannon ("George i Tammy"), BD Wong ("Mr. Robot"), Brendan Fraser ("Doom Patrol"), Jessica Chastain ("George i Tammy"), Matt Bomer ("Doom Patrol"), Chloë Grace Moretz ("Peryferal") i Corey Stoll ("Billions").
Cranston nie jest jedynym twórcą, który ostro zareagował na słowa prezesa Disneya. Wcześniej zrobił to scenarzysta "The Bear", który wyznał, że podczas pracy nad tym hitowym serialem żył na granicy ubóstwa, i nie ukrywał, że jest rozczarowany tym, jak został wynagrodzony za produkcję, która odniosła międzynarodowy sukces.
Dla całego kontekstu warto dodać, że rozczarowanie twórców słowami Igera nie jest bezpodstawne. CEO Disneya jest multimilionerem. Jego najnowsza umowa z The Walt Disney Company, którą podpisał do 31 grudnia 2026 roku, ma mu według raportów przynosić około 31 mln dolarów rocznie – w zależności od wyników i cen akcji – w porównaniu do poprzedniej umowy, zgodnie z którą otrzymywał roczne wynagrodzenie w wysokości 27 mln dolarów.