Fran Drescher "strajkowała" już trzy dekady temu w "Pomocy domowej". Zobaczcie proroczy klip z serialu
Agata Jarzębowska
14 lipca 2023, 15:13
"Pomoc domowa" (Fot. CBS)
Fran Drescher jest twarzą strajku aktorów. a jej ogromny wkład w strajkujące związki zawodowe w pewnym sensie przewidział serial "Pomoc domowa", którego była gwiazdą.
Fran Drescher jest twarzą strajku aktorów. a jej ogromny wkład w strajkujące związki zawodowe w pewnym sensie przewidział serial "Pomoc domowa", którego była gwiazdą.
Fran Drescher kojarzy się widzom przede wszystkim ze swojej słynnej roli niani z serialu "Pomoc domowa". Jednak teraz może się to zmienić, Drescher jest bowiem prezeską związku zawodowego SAG-AFTRA, a jej płomienna przemowa rozpoczęła wczoraj strajk aktorów. Jednak to, że Drescher zostanie twarzą strajku, przewidziano już lata temu – zobaczcie scenę z serialu "Pomoc domowa".
Pomoc domowa przewidziała strajkującą Fran Drescher
Odcinek z 1994 roku z serialu "Pomoc domowa", odpowiednio zatytułowany "The Strike", przedstawiał Fran odmawiającą przekroczenia linii pikietujących kelnerów na zewnątrz hotelu, gdzie pan Sheffield (Charles Shaughnessy) organizował przyjęcie premierowe dla swojego najnowszego spektaklu na Broadwayu, który okazał się klapą.
Kiedy fotograf uchwycił moment, w którym pan Sheffield próbował przeciągnąć niechętną nianię przez linię pikietujących, ta dwójka stała się twarzami ruchu, gdzie Fran reprezentowała ciężko pracujących, a jej szef symbolizował oderwanych od rzeczywistości dyrektorów i innych bogaczy.
Teraz, 29 lat później, Drescher nie tylko nie przekracza linii pikietujących, a ogłasza rozpoczęcie strajku aktorów, którym nie udało się porozumieć ze studiami filmowymi i telewizyjnymi. Aktorzy domagają się m.in. regulacji rozliczeń z platformami streamingowymi, których model biznesowy jest tak inny, że nie wpasowuje się zupełnie w dotychczasowe umowy, co daje wielkim korporacjom, takim jak Netflix, duże pole do manewru i kombinowania.
— Nie można zmieniać modelu biznesowego tak bardzo, jak on się zmienił, i oczekiwać, że umowa również się nie zmieni. Nie wprowadzimy tylko małych zmian w umowie, która już nie odzwierciedla tego, co się teraz dzieje w tym modelu biznesowym, który został nam narzucony. Co my robimy? Przesuwamy meble na Titanicu? To szaleństwo. Więc gra się kończy, AMPTP! (…) Jesteśmy pracownikami i stoimy z podniesionym czołem, żądamy szacunku i szanowania naszej pracy. Dzielcie się bogactwem, bo nie możecie bez nas istnieć – mówiła Drescher w swoim przemówieniu.
Strajk aktorów nałożył się na strajkujących od 2 maja scenarzystów, co stawia firmy producenckie pod ścianą i blokuje całe Hollywood. Trudno jednak powiedzieć, kiedy może się zakończyć. Scenarzystów studia zdecydowały się wziąć na przetrzymanie, aż z powodu braku pracy "stracą domy i mieszkania". To samo mogą zrobić z aktorami – warto bowiem pamiętać, że milionowe gaże otrzymuje zaledwie garstka z nich, a wielu gra tylko drugie i trzecioplanowe role, które nie są dobrze opłacane.
O szczegółach wypowiedziała się już obsada "Orange Is the New Black", która ujawniła szokująco niskie zarobki, zdradzając, że wielu z nich u szczytu sławy pracowało w barach, żeby się utrzymać.