Gwiazda "I tak po prostu" radzi pohamować entuzjazm. Jak duży będzie występ Kim Cattrall?
Karolina Noga
4 lipca 2023, 13:43
"Seks w wielkim mieście" (Fot. Warner Bros.)
Fani "Seksu w wielkim mieście" z niecierpliwością czekają na finałowy odcinek 2. sezonu "I tak po prostu", w którym powróci Kim Cattrall jako Samantha. Tymczasem Cynthia Nixon studzi zapał.
Fani "Seksu w wielkim mieście" z niecierpliwością czekają na finałowy odcinek 2. sezonu "I tak po prostu", w którym powróci Kim Cattrall jako Samantha. Tymczasem Cynthia Nixon studzi zapał.
Ku zaskoczeniu, jak i radości fanów "Seksu w wielkim mieście" Kim Cattrall pojawi się jako Samantha w małym cameo w finale 2. sezonu "I tak po prostu". Stęsknieni za bohaterką widzowie nie kryją szczęścia, jednak Cynthia Nixon radzi, by pohamować swoją ekscytację.
I tak po prostu sezon 2 – jaki będzie występ Kim Cattrall?
Gwiazda serialu "I tak po prostu" w rozmowie z "The Times" przyznała, że niepokoją ją wysokie oczekiwania fanów i obawia się, że produkcja im nie sprosta.
— Martwię się, że po tym całym zamieszaniu ludzie będą się zastanawiać, o co tyle hałasu. Ważne jest, aby wiedzieć, że jest to bardzo krótki, bardzo niewielki występ.
Zgodnie z informacjami podanymi przez ekipę serialu, Cattrall zobaczymy w krótkiej scenie, w której Carrie (Sarah Jessica Parker) patrzy w swój telefon i nagle widzi Samanthę, jakiś czas po tym, jak udało im się odnowić swoją przyjaźń poprzez wymianę SMS-ów. A czy jest szansa, że aktorka powróci także w 3. sezonie?
— [Cameo w 2. sezonie] to najdalej, jak zamierzam się posunąć. (…) Nie sądzę, żebym kiedykolwiek miała pożegnać się z Samanthą [na dobre]. Ona jest jak wiele innych postaci, które grałam na przestrzeni lat. Bardzo przywiązuję się emocjonalnie i chronię swoje postacie. Ona dała mi tak wiele i jestem jej ogromnie wdzięczna – zaznaczyła sama Cattrall.
A jak wyglądały kulisy jej cameo? Nie da się ukryć, że są dość niecodzienne, bo Cattrall nie zagrała z nikim innym z obsady, nie miała także bezpośredniego kontaktu z showrunnerem, a do występu namówił ją Casey Bloys, szef HBO i HBO Max.