Obsada "Wiedźmina" też nie wiedziała o odejściu Cavilla. "To było zaskoczenie" – przyznaje Freya Allan
Premiera 3. sezonu "Wiedźmina" jest tuż za rogiem, a widzowie po raz ostatni zobaczą Henry'ego Cavilla w tytułowej roli. Tymczasem Freya Allan wspomina, że odejście aktora była szokiem.
Już jutro na Netfliksie zadebiutuje 3. sezon "Wiedźmina" – ostatni, w którym Henry Cavill wciela się w rolę Geralta. Odejście aktora było ogromnym zaskoczeniem nie tylko dla widzów, ale także pozostałych członków obsady. Jak wspomina to Freya Allan?
Wiedźmin sezon 3 – Freya Allan o odejściu Cavilla
Freya Allan, czyli serialowa Ciri, przyznała w rozmowie z serwisem Radio Times, że obsada dowiedziała się o odejściu Cavilla z serialu już po zakończeniu zdjęć do 3. sezonu. Od 4. sezonu zastąpi go w głównej roli Liam Hemsworth.
— Było to kilka miesięcy po zakończeniu i było to dla nas wszystkich zaskoczeniem, ale myślę, że teraz skupiamy się na celebrowaniu pracy, którą wszyscy razem włożyliśmy w 3. sezon, i naprawdę rzucamy światło na tę ciężką pracę i staramy się skupić na tym i iść naprzód. I myślę, że to będzie ekscytujące, zobaczyć interpretację tej postaci przez Liama.
Jakiś czas temu na temat odejścia Cavilla wypowiedziała się także Anya Chalotra, serialowa Yennefer, która przyznała, że zdarzyło jej się "uronić łzę" po usłyszeniu wiadomości.
— Było mi naprawdę smutno. Być może uroniłam łzę. To podróż, w której uczestniczyliśmy wszyscy razem od dawna. Szczególnie w mojej karierze "Wiedźmin" jest największą rzeczą, jaką zrobiłam. To projekt, od którego wszystko się dla mnie zaczęło. Henry był tego ogromną częścią. To kluczowy członek obsady i będę za nim bardzo tęsknić – skomentowała.
Tymczasem ekipa serialu zapewnia, że mają dobry plan na wymianę Geralta. Możecie także zobaczyć, jak publiczność żegnała Henry'ego Cavilla podczas eventu Wiedźmin Fest w ostatni weekend w Łodzi.