Samuel L. Jackson broni Brie Larson. "Incele, którzy nienawidzą kobiet, jej nie zniszczą" – mówi aktor
Agata Jarzębowska
21 czerwca 2023, 15:13
"Tajna inwazja' (Fot. Marvel/Disney+)
Wieloletnia gwiazda Marvela Samuel L. Jackson broni Brie Larson przed toksyczną częścią fandomu. "Nienawidzący silnych kobiet incele jej nie zniszczą" – mówi z pełnym przekonaniem.
Wieloletnia gwiazda Marvela Samuel L. Jackson broni Brie Larson przed toksyczną częścią fandomu. "Nienawidzący silnych kobiet incele jej nie zniszczą" – mówi z pełnym przekonaniem.
Chociaż Brie Larson udowodniła już swoją wartość w światowej filmografii, zdobywając Oscara za rolę w filmie "Pokój" i to na długo przed dołączeniem do Marvela, wielu fanów marki nie lubi aktorki grającej główną rolę w "Kapitan Marvel". Doszło to tego, że w sieci można znaleźć filmiki "udowadniające", że obsada Marvela również za nią nie przepada. Co o tym wszystkim myśli Samuel L. Jackson?
Samuel L. Jackson broni Brie Larson przed incelami
Podczas niedawnej rozmowy z Rolling Stone Samuel L. Jackson stanął w obronie Brie Larson. Podczas rozmowy aktor został zapytany, co myśli o hejcie, jaki wylał się na odtwórczynię roli Kapitan Marvel.
— Kiedy dostała rolę w "Kapitan Marvel", zadzwoniła do mnie i zapytała: "Chcą mnie w uniwersum Marvela. Czy powinnam to zrobić?". A ja odpowiedziałem: "Oczywiście! Dajmy temu szansę!". (…) Ona nie pozwoli, żeby te rzeczy ją zniszczyły. Ci faceci, incele, którzy nienawidzą silnych kobiet, albo faktu, że jest feministką, która ma swoje zdanie i je wyraża. Wszyscy chcą, żeby inni ludzie byli tacy, jakimi chcą ich widzieć. Ona jest taka, jaka jest, i jest prawdziwie sobą.
Jackson i Larson znają się od dawna i grają razem nie tylko w filmach Marvela. Wystąpili razem w filmie "Kong: Wyspa Czaszki", a później Jackson pojawił się w reżyserskim debiucie Larson "Sklep z jednorożcami" i jak zdradził w wywiadzie, sam zaoferował jej swój udział w projekcie.
— [Brie Larson] jest dużo silniejsza osobą, niż ludziom się wydaje – powiedział aktor.
Fani Samuela L. Jacksona mogą go obecnie oglądać w "Tajnej inwazji", kolejnym serialu ze świata Marvela, który koncentruje się wokół spisku, mającego na celu zainstalowanie podwójnych agentów na ważnych stanowiskach na całym świecie. Tyle że nie są to ludzie, tylko dobrze znani z filmu "Kapitan Marvel" Skrulle – zmiennokształtni kosmici, będący w stanie udawać każdego człowieka.
W filmie "Kapitan Marvel" Skrulle byli niewinnymi ofiarami galaktycznej wojny i potrzebowali pomocy. Teraz to się zmieni, bo wezmą oni sprawy w swoje ręce. W obsadzie są też m.in. Emilia Clarke, Ben Mendelsohn, Martin Freeman, Don Cheadle, Olivia Colman i Cobie Smulders. Twórcą jest Kyle Bradstreet ("Mr. Robot", "Stróż prawa"). Co myślimy o serialu? Zapraszamy do przeczytania naszej recenzji "Tajnej inwazji".